„Może stać się prawdziwą perełką architektury, małym muzeum, areną spotkań kulturalnych, wyjątkowym przykładem inwestycji” – argumentowali Robert Abelite i Mirosław Makiewicz, osiedlowi radni ze Śródmieścia Zachód, w piśmie do STBS. Jednak decyzja podjęta wcześniej przez urzędników jest nieodwołalna. Wyburzenie budynku rozpoczęło się od rozbiórki dachu.
Miejscy aktywiści chcieli zaadaptować zaniedbany budynek na siedzibę tworzonego właśnie Polsko Niemieckiego Stowarzyszenia Historii i Turystyki w Szczecinie „Dworek Europeum”. Deklarowali, że jeśli obiekt zostanie im wynajęty natychmiast rozpoczną prace zabezpieczające i remontowe.
- Osiedle Śródmieście Zachód zostało określone jako najbardziej zdegradowane osiedle w Szczecinie. Tym bardziej powinniśmy ratować tutaj tak ciekawe historyczne obiekty z niesamowitym klimatem. Ten budynek można świetnie wykorzystać do prowadzenia działalności edukacyjnej i kulturalnej, integrując okolicznych mieszkańców – tłumaczy Robert Abelite.
Czy opłacałoby się inwestować w ten budynek?
Jego zdaniem 100-letni budynek z oryginalnym dachem mansardowym jest w na tyle dobrym stanie, że przy niewielkich nakładach może zostać odrestaurowany. Innego zdania są urzędnicy STBS, którzy przeprowadzili ocenę techniczną i funkcjonalną budynku.
- Niestety z oceny tej wynika, że stan jego kwalifikowany jest jako zły. Znaczne wyeksploatowanie elementów konstrukcyjnych w najbliższej przyszłości mogłoby stwarzać zagrożenie dla jego potencjalnych użytkowników. Z doświadczeń spółki wynika, że przeprowadzanie remontów w obiektach wymagających znacznego dokapitalizowania i dodatkowo jeszcze umiejscowionych w oficynach, (bez zapewnienia dobrej komunikacji) znacznie ogranicza możliwości prowadzenia w nim działalności – informuje Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa.
Nie weźmiemy przykładu z Berlina
Na rozbiórkę zgodził się Miejski Konserwator Zabytków. Jest przesądzone, że ta decyzja nie zostanie zmieniona. Prace już się zresztą rozpoczęły.
- Wiele osób myślało, że to początek remontu i byli niemile zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że chodzi o rozbiórkę. Szkoda, bo choćby u naszych zachodnich sąsiadów, w Berlinie czy Dreźnie, podobne obiekty są remontowane i adaptowane do nowych celów – mówi Robert Abelite.
Co powstanie w miejscu tego budynku?
STBS zapewnia, że podwórko przy ul. Królowej Jadwigi 4 będzie „kompleksowo zagospodarowane”, ale żadnych szczegóły na razie nie ujawnia.
- Informujemy ponadto, że osoby zainteresowane wynajęciem budynku na działalność kulturalną otrzymają możliwość złożenia stosownego wniosku o wynajęcie podobnej nieruchomości na opisane cele społeczne – mówi Tomasz Klek.
Komentarze
14