Jedynym pewniakiem jest właśnie Joachim Brudziński – osoba numer 2 w Prawie i Sprawiedliwości będzie liderem listy zachodniopomorsko-lubuskiej. To silne nazwisko, które zagwarantuje partii głosy, ale jednocześnie duże zaskoczenie, bo dotychczas nie mówiło się o Brudzińskim jako o potencjalnym kandydacie.

Brudziński gwarancją głosów. Hoc strącony na drugie miejsce

W programie „Studio wSzczecinie.pl” poseł PiS Leszek Dobrzyński kilka tygodni temu mówił o tym, że zachodniopomorski okręg partii rekomendował jako numer jeden na liście wyborczej dotychczasowego europarlamentarzystę Czesława Hoca. Hoc jest znany ze swojej aktywności w Brukseli, jest jednak politykiem niewystarczająco charakterystycznym, by być jedynką gwarantującą wysokie poparcie dla PiS. Stąd pewnie decyzja o wystawieniu jako lidera niekwestionowanego przywódcy partii w regionie. Dzisiaj poseł Dobrzyński o Joachimie Brudzińskim napisał tak:

- Rozumiem, że marzeniem totalnych było, aby PiS wystawił do PE słabą reprezentację. Ale my nie jesteśmy od spełniania marzeń opozycji, my staramy się spełniać marzenia o silnej i dumnej Polsce. Dlatego wystawiliśmy mocne nazwiska do walki o PE. Walczymy o sukces Polski. Także tu, na Pomorzu Zachodnim i w województwie lubuskim – napisał parlamentarzysta.

Nie wiadomo, kto będzie na kolejnych miejscach na liście, spekulowano, że wystartować może kandydat PiS na prezydenta Szczecina Bartłomiej Sochański.

Koalicja Europejska ma kilka nazwisk. Niektóre zaskakują

Na początku stycznia, kiedy pojawiła się koncepcja wspólnego startu SLD, PSL, Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej pod szyldem Koalicji Europejskiej, mówiono, że jednym z warunków jest pierwsze miejsce na liście wyborczej dla Wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego prof. Bogusława Liberadzkiego:

- Takie są ustalenia, ale póki nie ma oficjalnych list, trudno jest być czegoś pewnym na sto procent – przyznaje anonimowo jeden z polityków SLD w Szczecinie. Tym bardziej, że pojawiła się także informacja, że jedynką lub dwójką na zachodniopomorsko-lubuskiej liście ma być Kazimierz Marcinkiewicz, były premier w rządzie PiS. Pochodzi on z Gorzowa Wielkopolskiego. Apetyt na start ma także Bartosz Arłukowicz, ale w Platformie Obywatelskiej istnieje przekonanie, że ten polityk zdobędzie mandat nawet z trzeciej lub ostatniej pozycji na liście.

Nie wiadomo, kto będzie liderem listy partii Wiosna. Spekulowano o Krzysztofie Gawkowskim lub Małgorzacie Prokop-Paczkowskiej. Ostatnio portal tygodnika „Newsweek Polska” zasugerował, że z naszego okręgu mógłby chcieć wystartować sam Robert Biedroń, co byłoby informacją wręcz sensacyjną. Nie wiadomo także, kto będzie reprezentować listę prawicową partii Janusza Korwina-Mikkego i Ruchu Narodowego.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. Z okręgu zachodniopomorsko-lubuskiego wybieramy 3 lub 4 przedstawicieli w zależności od frekwencji.