Jak się okazało niewielki kiosk, który w grudniową noc został postawiony na pl. Rodła stał się punktem zapalnym i wywołał dyskusję nt. estetyki miasta, bezpieczeństwa i duszenia w zarodku małych, niezależnych biznesów.

 

Plac Rodła – śmiało można rzec – centralny punkt miasta. Któż nie chciałby prowadzić tutaj swojego małego interesu. Co do atrakcyjności miejsca nie ma wątpliwości. Wątpliwość natomiast pojawia się przy innym pytaniu – czy to atrakcyjne miejsce jest również estetyczne?

Jak się okazuje w nocy, 11 grudnia pl. Rodła został bezczelnie oszpecony. Wszystko za sprawą niewielkiej budki, małego interesu gastronomicznego. Mimo sprzeciwu i krzyku z różnych stron, kiosk został postawiony zgodnie z prawem. Pozwolenie na zajęcie pasu drogowego wydał ZDiTM. Dlaczego? Na razie jeszcze nie wiadomo. Z całą pewnością nie rozważono wnikliwie pewnych kwestii.

Największy przeciw i zdziwienie wyrażają użytkownicy Pazimu. I właściwie nie można im się dziwić. Kiosk został postawiony w głównym ciągu komunikacyjnym biurowca. Właściwie zablokowane zostało przejście. Jak się okazuje kiosk stanął w miejscu, w którym organizuje się zbiórki po ewentualnej ewakuacji gości i pracowników hotelu Radisson.

Podnoszona jest także jeszcze jedna kwestia – kiosk jest po prostu szpecący dla tego miejsca i w żaden sposób nie pasuje do otoczenia. Miasto wydając pozwolenie mogło rozważyć to czy nowa zabudowa pasuje architektonicznie do istniejących już budynków. W jaki sposób kiosk nawiązuje do otoczenia? Trudno powiedzieć, może mając na uwadze, że kupimy tam kawę, a Pazim to „popularny termos”...

W całej tej sytuacji są też głosy za kioskiem z kawą. Radna Małgorzata Jacyna-Witt stanęła za inwestorem, tak komentując na swoim profilu Facebooka pojawienie się kiosku:
Brawo dla właściciela pawilonu! :) Będę mogła kupić kawę na wynos u naszego, szczecińskiego przedsiębiorcy, a nie w kolejnej sieciówce. A wszystkim zakompleksionym, którym przeszkadza taki sposób prowadzenia interesów, w tym panu redaktorowi (radna odniosła się do artykułu Gazety Wyborczej- przyp. red.) i usadowionym na bezpiecznych posadach publicznych, polecam taki test – spróbujcie zainwestować własne pieniądze i przez miesiąc nie zbankrutować. Może Wam się uda…. - czytamy na profilu radnej.


A jak jest naprawdę? Naprawdę jest tak, że inwestor starał się o tę lokalizację od kilku lat. I nie ma co mu się dziwić, w końcu pl. Rodła jest świetnym miejscem na interes. A że brzydko? I co z tego, jak legalnie. Należy się jedynie zastanowić czy decyzja ZDiTM-u była poprzedzona rzetelnymi analizami. Bo chociaż można kibicować lokalnym biznesmenom, należy także wziąć pod uwagę, że o tym czy miasto jest ładne, czy brzydkie najczęściej decydują szczegóły. 


Zobacz także: Brzydka budka pod Pazimem - ZDiTM odpowiada.