W pierwszą sobotę marca w Alter Ego po godz. 21 rozpoczęła się impreza zatytułowana „Beat Junkies”. Tym razem, klub zaatakowała duża dawka tech stepu, neuro punku oraz elektryzujących breaków.
Jako pierwszy za konsoletą stanął PUH. Rozgrzać dopiero przybyłą publikę to nie lada wyczyn... Swój set opierał głównie na produkcjach wytwórni WARP, Rephlex, karmił swoją publiczność połamanymi bitami, a całość dopełniły zsynchronizowane wizualizacje.

Kolejny na scenie pojawił się QBA - radiowy selektor radia ABC cru. Zagrał szybciej, w klimacie downtempo. Siedząca dotychczas publika zaczęła opanowywać parkiet.

Rats Milk grał trzeci. Rozszalałą publikę pobudziło uderzenie Breakbeatu, którym rozpoczął swój set. Emocje aż kipiały z prezentowanych przez niego energetycznych dźwięków! Ostatnie utwory należały do gatunku drum&bass i były wprowadzeniem dla następnego załoganta wieczoru.

Stork, jeden z trójki Funk Fighters, nie pozwolił swojej publiczności zejść z parkietu. Ba! Robiło się coraz bardziej ciasno! Impreza rozkręcała się w rytmie produkcji gatunku tech step i hard step.
Fatt, rozgrzał publiczność do czerwoności.
Neurotyczne dźwięki połamanych bitów z gatunku neurofunk nie pozwalały usiąść ani na chwilę. Przy występie Fatta można było usłyszeć produkcje z labeli m in. Full Force, Citrus rec.

Impreza „Beat Junkies” zatrzęsła w sobotę Alter Ego. Kolejne spotkanie oparte na grzmiących i połamanych bitach już w maju.