Ognioodporne drzwi, a za nimi 11 kilometrów akt i prawie milion teczek. Gubimy się w murach szczecińskiego oddziału Archiwum Państwowego, szperamy w jego zakątkach i wygrzebujemy m.in. książki w ludzkich skórach czy informacje o czarach.
Przebieramy w książkach „z przeszłością”, odnajdujemy na kartach ślady byłych właścicieli. Czy to możliwe, że książki był oprawiane w ludzką skórę? Tutaj wyjątkowe jest każde miejsce – nawet zwykły korytarz, w którym znajdziemy zabytkową ławeczkę.
W Archiwum Państwowym poznajemy także proces digitalizacji i sposoby naprawy starych książek i dokumentów. Sprawdźcie jak pracuje Archiwum Państwowe w Szczecinie.
Komentarze
0