Zmarł rowerzysta, który wpadł pod ciężarówkę

premiero 5 lat temu

@FIBI - byłeś? Widziałeś? Ten człowiek właśnie jechał ścieżką rowerową! Zjechał na przejeździe dla rowerów i przecinał ulicę Europejską, niestety wjechał przed Tira, który wcześniej stał i akurat ruszał. Próbował uciekać, ale kierowca z Tira nie widział go i ciągnął kilkanaście metrów! Tak to właśnie było.

premiero 5 lat temu

@Sęk, wiesz co, sam jeżdżę zarówno samochodem jak i rowerem i też irytują mnie rowerzyści, którzy jadą ulicą zamiast ścieżką, zwłaszcza jak mają nowiutką, asfaltową. Niestety w tym przytoczonym przez Ciebie przypadku nie masz racji. Ścieżka rowerowa musi znajdować się po tej samej stronie jezdni i prowadzić w kierunku w którym jedzie rowerzysta, aby był zobowiązany z niej korzystać. Jeśli jest z lewej strony, to musi być możliwość dojechania do niej (nie dojścia przez przejście dla pieszych, tylko dojechania). Były na to wyroki sądów nawet. A w Twoim przypadku to nawet nie jest ta sama jezdnia, tylko to jest droga dwujezdniowa rozdzielona pasem zieleni i torami tramwajowymi. Z tego co pamiętam, droga od Santockiej do Ronda nie umożliwia wjechanie na tą ścieżkę na całej jej długości! Proszę pokazać, w którym miejscu rowerzysta miałby na nią wjechać i w jaki sposób? Dopiero kilkanaście metrów za jednostką wojskową pojawia się znikąd - nieoznakowana na dodatek - droga dla rowerów, na którą z ulicy też nie ma wjazdu, więc rowerzystka miała pełne prawo jechać po ulicy i nie można mieć do niej o to pretensji. Pretensje raczej można mieć do inżynierów ruchu za budowanie beznadziejnej infrastruktury - brak wjazdów i zjazdów na drogi dla rowerów, takie zaczynające się i prowadzące donikąd, albo za wyznaczanie na siłę pasów dla rowerów na drogach, gdzie nie ma to żadnego uzasadnienia.

Karol 5 lat temu

tłumaczenie ze ścieżka jest z kostki dlatego szosowymi rowerami musicie jeździć po ulicy jest śmieszne !! czyli samochód lub motocyklista może jechać ścieżką rowerową ? ...bo droga dziurawa ?

Sęk 5 lat temu

Pewnego dnia jechałem ul. Ku Słońcu samochodem. Na odcinku od Santockiej do ronda Gierosa wyprzedziłem jadącą jezdnią rowerzystkę w wieku ok. 30-35 lat ze słuchawkami na uszach (po drugiej strunie tej ulicy jest nowa, równa i wygodna ścieżka rowerowa).Po wyprzedzeniu ,zatrzymałem samochód,włączyłem światła awaryjne i wysiadłem z auta.Pani ta zatrzymała się z oburzeniem za tyłem mojego auta,zdjęła łaskawie słuchawki ,więc ją grzecznie poinformowałem o istnieniu po drugiej stronie tej ulicy ścieżki rowerowej także dla niej, zapytałem też, czy szuka kłopotów lub śmierci. To, co wtedy usłyszałem nie nadaje się tu do powtórzenia, oraz że będzie jeżdzić ,gdzie jej się podoba. Pozostawiłem to bez komentarza i odjechałem. Obserwuję, że rowerzyści w Szczecinie zachowują się jak święte krowy, rozpanoszyli się nie zawsze respektując podstawowe zasady ruchu drogowego będąc tego ruchu uczestnikiem, są aroganccy. Dużo złego w tym zrobiła nieodpowiedzialna akcja rowerowa w Szczecinie. Uważam, że jest tu bardzo dużo pracy dla Straży Miejskiej i Policji w celu poprawy bezpieczeństwa na tym polu.

Wodnik 5 lat temu

Pani Basiu, na przejściu czy na ścieżce/przejeździe rowerowym? To ogromna różnica.

Basia 5 lat temu

JAKIE ŚCIEŻKI ROWEROWE? PROSZĘ SIĘ ROWERKIEM PRZEJECHAĆ Z KLUCZA DO ZDROJI? NIE MA ŻADNEJ DROGI DLA ROWERÓW .W OGÓLE KIEROWCY NIE UWAŻAJĄ NA ROWERZYSTÓW.OSOBIŚCIE BYŁAM 3 RAZY POTRĄCONA NA ROWERZE W TYM 2 RAZY NA PRZEJŚCIU I RAZ NA RONDZIE .

@kleks 5 lat temu

Też mnie denerwują takie osoby na ścieżkach, chociaż matką z wózkami dał bym spokój, jeśli chodnik jest dziurawy lub brukowany. Wózek ma male kółka i łatwiej go prowadzić po gładkiej nawierzchni dlatego jak już muszą to niech idą - ale na litość boską prawą stroną! Jak dla mnie to mogą i nawet piesi ścieżkami łazić, tylko zgodnie z kierunkiem ruchu a nie środkiem albo lewą. Jeśli nieproszony gość jest na ścieżce to można go łatwo wyminąć jeśli trzyma sie zasad, idąc środkiem staje się przeszkodą nie do obejścia a więc i wybaczenia

szymon 5 lat temu

został potracony w okolicy przejścia dla pieszych, tam leżał but i części roweru, wpadł z rowerem pod pojazd który go przeciągnął razem z rowerem aż do polowy ronda do torów tramwajowych, aby go wyciągnąć strażacy musieli unieść tira do góry,

[*] 5 lat temu

Tragedia, ale mogą być tylko jej dwie przyczyny: wina rowerzysty lub wina kierowcy, więc kluczowe jest rozwiązanie tej zagadki. Rowery na ulicy to najgorsze zło, więc trzeba mieć oczy naokoło głowy.

Bart 5 lat temu

Niestety na wybrukowanych ścieżkach rowerowych jazda rowerem szosowym jest bardzo ekstremalna dla tego też niektórzy korzystają z ulicy, co innego gdy ścieżka rownolegla jest asfaltową wówczas trzeba karać rowerzystów. Sam jeżdżę i w mieście staram się korzystać z wyznaczonych szlaków ale nie zawsze jest to możliwe, pieski, wózki i starsze osoby z balkonikami... Najlepszego dla wszystkich użytkowników aut i jednośladów

Kleks 5 lat temu

Sam jestem rowerzystą i używam ścieżki rowerowej jeśli tylko jest. Jak jest wkur.. fakt gdy ludzie spacerują po takich ścieżkach z wózeczkami i bachorami drodzy Państwo na rowerze są duże prędkości spotkanie spacerującej mamusi z rowerem albo jebniętym pieskiem typu pikaczu może skończyć się zgonem dlaczego straż miejska nie poucza/kara pieszych. Druga sprawa dlaczego Policja nie wlepia mandatów rowerzystą którzy mimo że przy drodze po której jadą jest ścieżka rowerowa jadą asfaltem (na Gdańskiej to norma) jak samochody spokojnie mogą dostać pare stówek mandatu widać po ich kolarskich strojach że stać na mandaty. Przy okazji pozdrawiam Pan rowerzystę w drogim rowerowym ubraniu na drogim rowerze który jeździ na Batalionów Chłopskich oczywiście asfaltem po wypiciu swojego dziadowskiego soczku wyrzuca opakowania w krzaki albo pod koła samochodów brawo...

@piotr 5 lat temu

Na zdjęciu widać ze kierowca ciężarówki miał rower po prawej więc musiał być na rondzie i wpaść kierowcy w martwe pole kiedy zjeżdżał lub zmieniał pas

@fibi 5 lat temu

Co racja to racja, tam są wszędzie ścieżki rowerowe, co on robił na rondzie? A to co pisze PIOTR to bzdura, nie mógł być na przejeździe bo by go kierowca widział i zahamował. Żeby wpaść tak od ciężarówkę trzeba być z jej prawej strony a więc musiał jechać rondem przy prawej krawędzi podczas gdy ciężarówka zjeżdżała z ronda

piotr 5 lat temu

~FIBI Równie dobrze mógł zostać potrącony na przejeździe a ciężarówka zatrzymała się dopiero na rondzie. Jak nie wiesz co się stało to nie rzucaj winą.

Fibi 5 lat temu

Co rowerzysta robił na rondzie? tam są w około wszędzie ścieżki rowerowe....rowerzyści jeżdżą bardzo nieostrożnie....

Grażyna 5 lat temu

Rowerzyści nie zachowują należytej ostrożności