Teatr Polski na co najmniej rok wydzierżawił halę namiotową Opery na Zamku przy ul. Energetyków.
Hala-namiot powstała w 2011 roku. Przez cztery lata służyła Operze, w czasie gdy przeprowadzany był remont na Zamku Książąt Pomorskich. Później, do 2017 roku, przy ul. Energetyków działała Sala Koncertowa, prowadzona przez poprzedniego dzierżawcę, firmę Baszta Nieruchomości.

- Po wygaśnięciu poprzedniej umowy przejmuje ją Teatr Polski, który planuje rozszerzenie swojej oferty repertuarowej o przedstawienia skierowane do dzieci i młodzieży w wieku 9-16 lat (bajki, spektakle lekturowe i edukacyjne). Teatr Polski od dawna borykał się z problemem braku wolnych miejsc dla widzów, chcących kupić bilet na spektakl. Dotyczyło to zwłaszcza wydarzeń muzycznych, które w nowym obiekcie znajdą swoje miejsce w repertuarze – informuje Magdalena Jagiełło-Kmieciak, rzecznik prasowy Opery na Zamku.

Umowa dzierżawy została podpisana we wtorek przez Jacka Jekiela (dyrektor Opery na Zamku) i Adama Opatowicza (dyrektor Teatru Polskiego). Obowiązywać będzie przez rok, z możliwością przedłużenia. Kosztami dzierżawy hali zostanie obciążony Teatr Polski, który otrzyma od Urzędu Marszałkowskiego dodatkową dotację na ten cel.



Teatr Polski mieści się przy ul. Swarożyca. Od dawna istnieją plany niezbędnej rozbudowy jego siedziby. Powstał nawet imponujący rozmachem projekt, z nowymi scenami ulokowanymi pod ziemią, w skarpie nad Odrą (łączny koszt to ok. 65 mln zł). Na razie nie udało się jednak zdobyć dofinansowania na ten cel i nie wiadomo kiedy (i czy w ogóle) przebudowa mogłaby ruszyć. Stąd pomysł wynajęcia hali przy ul. Energetyków, w której powstanie nowa scena.

Wcześniej Opera na Zamku już dwukrotnie chciała sprzedać namiot. Nie udało się to zarówno w 2015, jak i w 2017 roku. Kilka miesięcy temu do przetargu nie zgłosił się żaden chętny, by wyłożyć na zakup hali ponad 6 mln zł.