Zamek Książąt Pomorskich powraca do koncepcji budowy tarasu na skarpie Zamku nieopodal Trasy Zamkowej. Koncepcja ta była prezentowana już w 2017 roku, jednak po katastrofie północnego skrzydła obiektu na jakiś czas zrezygnowano z planów modernizacji tej przestrzeni. Teraz pomysł wraca i nie podoba się aktywistom troszczącym się o zieleń w mieście. Według Społecznej Straży Ochrony Zieleni zniszczona zostanie jedna z ostatnich zielonych enklaw tej części miasta. Do apelu aktywistów stanowczo odniósł się Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz w czasie wtorkowego programu "Studio wszczecinie.pl"

„Część drzewostanu zagraża skarpie”. Marszałek popiera pomysł stworzenia tarasów na skarpie Zamku Książąt Pomorskich

O sprawę zapytaliśmy Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza w czasie wtorkowego programu “Studio wszczecinie.pl”. – Skarpa będzie musiała przejść tego typu zakres zmian, który wynika z ekspertyz, którymi dysponuje dyrektor Zamku Książąt Pomorskich. Część drzewostanu jest na tyle duża, że może powodować obsuwanie się systemów korzeniowych, co znacząco zagraża skarpie – mówił Marszałek Olgierd Geblewicz, zapewniając jednocześnie, że wszystkie ekspertyzy są "wykonywane na bieżąco".

Gość programu "Studio wszczecinie.pl" krytycznie odniósł się do oświadczenia Społecznej Straży Ochrony Zieleni, która wskazała, że zieleń w tym miejscu ma swoją funkcję i nie powinna być zastępowana przez beton i mniejsze krzewy. – To oświadczenie brzmi mocno, ale nie jest rozważne i nie znajduje oparcia w faktach. Jeżeli ta straż chce dyskutować o kwestiach historycznych, to chętnie skonfrontuję ich wiedzę z historykami, bo widać brak wiedzy – mówił Olgierd Geblewicz. Na pytanie dziennikarza, skąd tak konfrontacyjna retoryka, Marszałek odpowiedział: – Ten teren zielony pozostanie terenem zielonym. To nie jest teren bezpieczny i nie ma historycznego uzasadnienia, żeby te drzewa były uznane np. za pomniki przyrody.

W czasie programu „Studio wszczecinie.pl” Marszałek Geblewicz zapewnił, że poleci dyrekcji Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie zorganizowanie spotkania z przedstawicielami Społecznej Straży Ochrony Zieleni. Nie jest wykluczone, że ich sugestie zostaną uwzględnione w dalszych planach. Marszałek kilkukrotnie podczas rozmowy podkreślił, że w tym temacie najważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi i zabytku.

„Czujemy się zażenowani” – aktywiści miejscy krytykują Marszałka Województwa

Oświadczenie Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina na portalu wszczecinie.pl publikowaliśmy wczoraj po południu. Nie brakowało w nim ostrych i krytycznych słów pod adresem dyrekcji Zamku Książąt Pomorskich oraz Zarządu Województwa. „Usunięcie drzew z północnej skarpy zamkowej nie tylko nie ma żadnego uzasadnienia, lecz stoi w sprzeczności z aspektami historycznymi, krajobrazowymi, przyrodniczymi, technicznymi, społeczno-zdrowotnymi czy pełnionych przez drzewa usługami ekosystemowymi” – czytamy.

Po wieczornym programie portalu wszczecinie.pl aktywiści kolejny raz zabrali głos. „Czujemy się zażenowani, p. Marszałek zarzuca nam brak wiedzy historycznej, kiedy sam niczego nie udowodnił. Podkreślamy, tarasy ogrodowe w renesansie nigdy na północnej skarpie zamku nie istniały, udokumentowaliśmy to grafiką z końca XVI w. Usłyszeliśmy, że drzewa się rozrosły i zagrażają skarpie! Wg Pana Marszałka, są ekspertyzy, które to potwierdzają, robione na bieżąco, wszystko ma dyr. Zamku, p. Barbara Igielska. Wystąpimy trybem udostępnienia informacji publicznej o te ekspertyzy” – czytamy na stronie SSOZ.