Nieznane są jeszcze okoliczności zdarzenia. Na miejscu pracują służby, w akcję ratunkową zaangażowane są jednostki z Niemiec i Danii. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że człowiek miał wypaść z promu kursującego z Ystad do Świnoujścia.
Do zdarzenia miało dojść po godzinie 17:00. Media wciąż dysponują informacjami nieoficjalnymi. Na forach internetowych pojawiają się relacje pasażerów, którzy mówią o akcji ratunkowej na Bałtyku oraz opóźnieniach w kursach Skanii i Polonii.
– Pasażer miał wypaść z pokładu po południu. Na miejsce wezwano pomoc ratunkową. Pomagała także jednostka Polonia. Wezwano niemieckie, szwedzkie i duńskie jednostki, ale nikogo nie znaleziono w wodzie – mówi anonimowo nasze źródło.
W akcji uczestniczyły także jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Działania prowadzone były wielotorowo, zarówno z wody, jak i z powietrza, lecz nie ułatwia ich pogoda. Temperatury cały czas oscylują w okolicach zera.
Komentarze