Dawny hotel Piast może jednak zostać wpisany do rejestru zabytków. A konkretnie jego elewacje frontowe. Zachodniopomorska Wojewódzka Konserwator Zabytków wszczęła postępowanie w sprawie wpisania do rejestru zabytków fasady kamienicy przy pl. Zwycięstwa 3. Zrujnowany budynek 8 sierpnia może zostać sprzedany na licytacji komorniczej.
Uznania kamienicy za zabytek rejestrowy od dawna domagali się miejscy aktywiści walczący o jej uratowanie - inicjatywa „Nowy Szczecin” i Stowarzyszenie „Ocalmy Zabytek”. Jeszcze niedawno Ewa Stanecka, Wojewódzka Konserwator Zabytków, mówiła, że to niemożliwe. XIX-wieczny budynek miał zostać rozebrany do poziomu parteru.
Najpierw jednak decyzję o konieczności rozbiórki unieważnił Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, a teraz Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków zdecydowała, że jednak należy wszcząć procedurę wpisania dawnego hotelu Piast do rejestru zabytków. Ochroną mogą zostać objęte elewacje frontowe wraz z detalem architektonicznym.
Co to oznacza?
- Po wpisaniu fasad kamienicy do rejestru zabytków, a wszczęcie postępowania do tego zmierza, nie będzie możliwe wydanie nowej decyzji rozbiórkowej obejmującej przedmiot wpisu. Również ewentualny nowy nabywca nieruchomości będzie musiał liczyć się z koniecznością zachowania i odrestaurowania ścian frontowych – podkreśla Igor Podeszwik z inicjatywy „Nowy Szczecin”.
XIX-wieczna kamienica jest w bardzo złym stanie technicznym. Teoretycznie powinien już działać w jej wnętrzu hotel sieci Hilton. Obiecywał to inwestor, warszawska spółka Redi. Niestety, prace renowacyjne rozpoczęły się od planowanych wyburzeń i na nich się zakończyły. Źle zabezpieczony budynek jest dziś kompletnie zrujnowany, a właściciel mocno zadłużony.
Za tydzień licytacja komornicza
8 sierpnia ma odbyć się licytacja komornicza kamienicy. Cena wywoławcza to 3,035 mln zł., trzy czwarte sumy oszacowania jej wartości (4,046 mln zł). Przystępując do przetargu zainteresowani muszą złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania, to jest 404 tys. zł. Komornicza licytacja odbędzie się 8 sierpnia w sali nr 50 Sądu Szczecin-Centrum przy ul. Kaszubskiej.
Co jeśli licytacja się jednak nie odbędzie (jest taka możliwość) lub nikt nie kupi kamienicy?
- Dalej będziemy mieli sytuację, w której nierzetelna spółka z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych będzie właścicielką popadającej w ruinę kamienicy. Szanse, że spółka „Redi” sama wykona wszelkie prace są bliskie zeru (zresztą w jej interesie jest rozbiórka). Po wpisaniu fasad kamienicy do rejestru zabytków prace naprawcze powinny zostać wykonane w trybie tzw. wykonania zastępczego na koszt Skarbu Państwa (wierzytelność Skarbu Państwa z tytułu wykonania zastępczego prac konserwatorskich lub robót budowlanych przy zabytku nieruchomym podlega zabezpieczeniu hipoteką przymusową) – tłumaczy Igor Podeszwik.
Miejscy aktywiści zapowiadają, że pomimo decyzji o wszczęciu postępowania, nadal będą domagać się odwołania Ewy Staneckiej z funkcji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Komentarze
10