Pogoń Szczecin zaprezentowała wizerunki najlepszych piłkarzy w swojej historii. Na kolejnych filarach w holu trybuny C Stadionu Miejskiego umieszczono sylwetki postaci, które złotymi zgłoskami zapisały się w historii klubu.
W przyszłości ekspozycja będzie powiększana o wizerunki kolejnych, zasłużonych zawodników – zapowiadają przedstawiciele klubu. Galeria jest przedsmakiem do muzeum historii, które powstanie w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego – dodał wiceprezydent Marcin Biskupski.
Czepan, Szczech, Kensy, Leśniak, Ostrowski…
Dymkowski, Wolski, Kasztelan, Kuras, Wawrowski oraz Kielec – to nazwiska wyróżnionych zawodników. Najlepszy strzelec w historii Pogoni Szczecin, Marian Kielec, był pod wrażeniem miejsca pamięci na stadionie.
– Jestem bardzo wzruszony i zarazem bardzo szczęśliwy, że tak zostałem uhonorowany. Cieszę się z tego, bo jest to ładny przykład dla młodzieży. Myślę, że mają się od kogo uczyć – mówi portalowi wSzczecinie.pl Marian Kielec.
Jednocześnie, jeden z najlepszych piłkarzy w historii drużyny podkreślał, że było to dla niego spore zaskoczenie.
– Nic nie wiedziałem. Dla mnie to była wielka niespodzianka. Były jakieś małe przecieki, że coś tam się kroi, ale nie wiedziałem, że to tak będzie wyglądało.
Marian Kielec, czyli „Czarna Perła z Wielgowa”
Przydomek zawdzięczał nie tylko ciemnej karnacji, ale również błyskotliwości i nieprzeciętnym umiejętnościom piłkarskim – stanowił on porównanie do wielkiego Eusebio, nazywanego „Czarną Perłą z Mozambiku”. Żaden z piłkarzy Pogoni Szczecin nie może zbliżyć się do rekordu zdobytych bramek tego napastnika. Licząc rozgrywki ligowe oraz Puchar Polski, Marian Kielec zdobył 120 bramek w granatowo-bordowych barwach.
– Ja się cieszę i z tego, że nadal jestem rekordzistą, ale też z tego, że mogą być następni rekordziści. O to chodzi właśnie, żebym strzelił jak najwięcej, ale żeby po mnie przyszli następni i też strzelili jeszcze więcej. To jest normalna rzecz – mówi Kielec.
Wizerunki ikon Dumy Pomorza na podstawie archiwalnych zdjęć narysowała Kornelia Czernicka. W dniu meczu z Puszczą Niepołomice możemy zaprezentować efekty naszych starań – mówił Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy zespołu.
– Efekt planowania, rysowania to jest praca kilku miesięcy. Później ekspresowe drukowanie. Dzięki naszemu partnerowi mieliśmy tydzień, żeby to wszystko powstało. Wcześniej praca naszej graphic designer, która przez ładnych kilka miesięcy to wszystko rysowała – podkreślał Ufland.
Wizerunki piłkarzy na filarach wydrukowała firma Wall Tattoo ze Szczecina.
Komentarze
3