Pierwsze powołanie Turbo Grosik otrzymał w 2008 roku od selekcjonera Leo Beenhakkera. Kamil debiutował podczas towarzyskiego spotkania z Finlandią. W 80. minucie spotkania zastąpił na boisku Marka Zieńczuka. Zawodnik wszedł do świadomości kibiców udanymi eliminacjami do Euro 2016 oraz jeszcze lepszym występem w finałach turnieju we Francji.
Wyjątkowa i wzruszająca chwila
Kamil Grosicki podzielił się swoimi przemyśleniami na temat rozpoczynającego się zgrupowania kadry po ligowym meczu ze Śląskiem Wrocław.
– Jest taka przerwa i poczucie, że nie jadę na reprezentację. Pewnie zobaczę w mediach, że koledzy się zjeżdżają, to na pewno serce zabije mocniej. Taką decyzję podjąłem, teraz chcę skoncentrować się na grze w klubie, w Pogoni i to jest dla mnie najważniejsze. W reprezentacji swoje mecze już zagrałem. Piękne wspomnienia i tak zawsze będę do tego podchodził – powiedział Grosicki.
O pożegnaniu z drużyną narodową Kamil Grosicki wspominał także w sportowej rozmowie portalu wSzczecinie.pl.
– Ten odzew kibiców i ludzi sportu po tym, jak ogłosiłem swoją decyzję pokazał, ile znaczyłem dla tej reprezentacji. To było na koniec piękne. Ludzie dziękowali i pozdrawiali. Myślę, że zapamiętają tę nazwę „Turbo Grosik” i tego gościa, który z orzełkiem na piersi dawał z siebie zawsze wszystko – przyznał 36-latek.
Pierwszy mecz biało-czerwonych już w czwartek
Tymczasem reprezentacja Polski rozpoczyna zmagania w Lidze Narodów. Rywalami grupowymi biało-czerwonych będą drużyny Szkocji, Chorwacji oraz Portugalii. Selekcjoner kadry Michał Probierz powiedział, że będzie to okazja do eksperymentów.
– Każdy mecz w Lidze Narodów chcemy zagrać dobrze i zwyciężać. Nie będziemy robić wielkiej rewolucji, ale jest to też możliwość wprowadzenia pewnych elementów i sprawdzenia niektórych rzeczy. Po Euro 2024 niektórzy zawodnicy borykali się z kłopotami. Dlatego podaliśmy im rękę, jak np. Kubie Moderowi, który złapał na Euro kontuzję. Wypada mu pomóc w tym momencie – powiedział Probierz podczas konferencji prasowej.
Mecz Polska – Szkocja odbędzie się w czwartek, 5 września. Następnie biało-czerwoni zagrają z Chorwacją w niedzielę, 8 września.
Komentarze
5