Trwają prace remontowe przy jednym z większych budynków w zespole XIX-wiecznej zabudowy miejskiej rzeźni na Łasztowni. Na jego kompleksową renowację na razie nie można jednak liczyć.

Chodzi o budynek nr 50, czyli dawną chlewnię. Zlokalizowany jest on w północnej części kompleksu, w pobliżu zrewitalizowanej już klika lat temu obory – znanej teraz jako Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia. Tu można zobaczyć, jak budynek wyglądał przed remontem.

Zamiast rozsypującej się przybudówki jest fragment nowej elewacji

Chlewnia zyskała częściowo nową elewację, ale w tym przypadku nie ma mowy o kompleksowej renowacji budynku, tylko o pracach zabezpieczająco-remontowych. Konieczna była bowiem rozbiórka przybudówki połączonej z główną bryłą budynku.

– Przybudówka już się po prostu rozsypywała i stwarzała zagrożenie. Musiała zostać zburzona. Prace remontowe prowadzone są oczywiście za zgodą konserwatora zabytków. Nie będą obejmowały przebudowy pozostałej części budynku – mówi Małgorzata Wachowiak, dyrektor ds. operacyjnych w spółce Gryf Nieruchomości, która zarządza dużą częścią terenu dawnej rzeźni.

Zabytkowa chlewnia powstała pod koniec XIX wieku, a w 1915 roku przeszła przebudowę. Budynek cały czas jest użytkowany. Obecnie pomieszczenia wynajmują tam małe firmy, są biura, warsztaty, szwalnia i magazyn Teatru Polskiego.

Na razie nie mowy o kompleksowej renowacji klimatycznej zabudowy

Z zabudowań zespołu dawnej rzeźni, gruntowny remont przeszły tylko budynki zlokalizowane wzdłuż nadodrzańskich bulwarów. Poza wspomnianą Starą Rzeźnią, to również nieruchomości należące do spółki NBQ i Żeglugi Szczecińskiej.

Pozostałe obiekty, których właścicielem jest Gryf, cały czas czekają na renowacje. W najbliższym czasie planowane są jednak przy nich jedynie prace zabezpieczające.

– Nakłady finansowe potrzebne przy generalnych remontach byłyby zbyt wysokie. Już same prace zabezpieczające, takie jak np. naprawa dachu, to ogromne koszty – tłumaczy Małgorzata Wachowiak.

Większościowym udziałowcem w spółce Gryf Nieruchomości jest związany ze Skarbem Państwa fundusz Mars. Gryf wynajmuje XIX-wieczne budynki małym firmom i rzemieślnikom. Nie planuje w najbliższym czasie sprzedaży tych nieruchomości.

Miasto chciało skomunalizować ten teren

Poprzemysłowa zabudowa z czerwonej cegły tworzy najbardziej klimatyczną część Łasztowni. Miasto wielokrotnie zapowiadało, że chciałoby przejąć ten teren i zająć się jego rewitalizacją. Kilka lat temu złożony był nawet wniosek komunalizacyjny.

Przedstawiciele spółki Gryf Nieruchomości zwracają jednak uwagę, że nigdy nie dostali od szczecińskiego magistratu oferty sprzedaży na rynkowych warunkach.