W środę urząd miasta uruchomił procedurę wydawania numerów PESEL dla osób z Ukrainy. Od świtu tworzyły się gigantyczne kolejki. Część osób została zapisana na kolejne dni. Obecnie magistrat ma do dyspozycji osiem skanerów odcisków palców. Procedura wydania jednego PESEL-u trwa ok. pół godziny, w praktyce więc dziennie może zostać obsłużonych zaledwie 150-160 osób. – Choć byśmy nie wiadomo jak mocno wydłużyli godziny pracy urzędu, choć byśmy nie wiadomo jak dużo osób wytypowali do obsługi osób z Ukrainy, to bez narzędzi takich jak czytniki nie będziemy w stanie obsłużyć więcej osób. Apelujemy, by nie załatwiać wszystkiego jednego dnia – apeluje w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Łukasz Kolasa, rzecznik prasowy prezydenta Szczecina.
Dziennie można wydać numery PESEL tylko dla ok. 160 osób
Akcja wydawania numerów PESEL dla obywateli Ukrainy ruszyła w środę wraz z otwarciem urzędu miasta. Jak mówi rzecznik prezydenta Szczecina Łukasz Kolasa, dziennie może zostać wydanych ok. 160 numerów PESEL. To mała liczba biorąc pod uwagę, że już teraz na Pomorzu Zachodnim przebywa co najmniej kilkanaście tysięcy osób, a w najbliższych dniach przybywać będą kolejne, relokowane z innych miast w Polsce.
– Oczywiście proces otrzymania PESEL-u można odłożyć w czasie, ale wszystko zależy od indywidualnej sytuacji uchodźców. Wiele osób nie ma środków do życia czy potrzebuje opieki lekarskiej, specustawa umożliwia staranie się o wsparcie, ale potrzebny jest numer PESEL. Jeżeli ktoś musi, to niech stara się jak najszybciej o numer, a jeżeli nie ma takiej pilnej potrzeby, to nie musi udawać się do urzędu dzisiaj czy jutro – mówi Łukasz Kolasa. – Sytuacja jest dynamiczna, wydłużamy godziny pracy magistratu, jest szansa, że uda się wszystkich obsłużyć w przyszłym tygodniu. Nie wiemy jednak, ile osób ostatecznie przybędzie do Szczecina.
Rejestracja przeniesie się do Netto Areny? Szczecin nie pójdzie śladem Krakowa i Warszawy
W innych miastach w Polsce samorządy przygotowywały punkty informacyjne i rejestracyjne w największych obiektach sportowych. W Warszawie jest to Stadion Narodowy, a w Krakowie słynna Tauron Arena. Jak mówi Łukasz Kolasa, póki co w Szczecinie nie ma konieczności relokowania punktu rejestracji.
– Lokowanie systemów na mieście wiąże się z zabraniem pracowników oraz komputerów z urzędu miasta. Jeżeli magistrat dostanie dodatkowe czytniki linii papilarnych, to jesteśmy w stanie mocno usprawnić proces wydawania numeró PESEL i możemy lokować nowe punkty poza magistratem. Swego czasu MSWiA pytało o potrzeby samorządów i Szczecin wnioskował właśnie o te czytniki. To było kilka tygodni temu i nie wiemy, co dalej z tematem. Zamówiliśmy także sprzęt we własnym zakresie i na niego czekamy – tłumaczy Kolasa.
Przed magistratem stoją także dwa namioty, w których osoby z Ukrainy mogą złożyć wnioski m.in. w sprawie wsparcia finansowego.
Komentarze
0