Podróż, która stała się inspiracją do powstania tej wystawy, miała dwa wymiary: jedną z nich była podróż w głąb Duszy, drugą – fizyczna wędrówka przez siedem krajów Azji. Obie pełne były odkryć – tych trudnych i tych zachwycających. To historia o pięknie i brzydocie, o lekkości i bólu, o podziałach i symbiozie. To opowieść o świecie, w którym awokado rośnie na drzewach, logika wygrywa z zasadą, a księżyc zdaje się zawisnąć bokiem.
Wystawa „Tam, gdzie księżyc wisi bokiem” to audiowizualne doświadczenie łączące fotografię, słowo i dźwięk. Każdy kadr przenosi widza w azjatyckie miasta i wsie, wśród ludzi i natury, odkrywając, jak wiele nas łączy i jak różne są nasze światy. Całość dopełni opowieść autorki, dźwięki mantr oraz zapach kadzideł, tworząc przestrzeń do refleksji i wewnętrznych podróży.
Komentarze