Za ile?
15 zł
Podbijają stacje radiowe, łamy czasopism i blogosferę. Głośny noise-rockowy kwartet Bastard Disco będzie kolejnym gościem cyklu Tego Słucham w sobotę, 13 maja. Tego dnia w Domku Grabarza wystąpi także nadzieja warszawskiej sceny niezależnej, zespół bezgwiezdnie.
Bastard Disco ze swoją debiutancką płytą "Warsaw Wasted Youth" doczekali się masy pozytywnych recenzji, za którymi posypały się zaproszenia na koncerty i festiwale (m.in. Spring Break, Fląder Festiwal). Przez jednych obwołani tegorocznym objawieniem, przez innych wybierani na płytę tygodnia (Radiowa Trójka). Ich muzyka to hałaśliwe gitary lat 90. - melodyjny post-hardcore przesączony indie rockiem. Przebojowy, ale wciąż w kręgu tego, co gryzące, niewygodne, głośne i niedoskonałe. Ich motto jest proste: „Będziemy głośni, urządzimy Twoim sąsiadom piekło. Zagramy źle, bo wszystkie Twoje ulubione kapele grają za dobrze.”
Grupa bezgwiezdnie. (tak wygląda poprawna pisownia) uchodzi za nadzieję warszawskiej sceny niezależnej. To zespół młody stażem i wiekiem, który już zdążył zaliczyć zawieszenie działalności i wielki „come back”. To kolejne trio naiwnych sympatyków Sonic Youth, którzy chcą czegoś więcej. Mówią wprost: "Tak właściwie chodzi nam tylko o emocje".
Koncert będzie kolejną odsłoną cyklu Tego Słucham organizowanego w Domku Grabarza przez portal TegoSlucham.pl oraz Klub Storrady.
Grupa bezgwiezdnie. (tak wygląda poprawna pisownia) uchodzi za nadzieję warszawskiej sceny niezależnej. To zespół młody stażem i wiekiem, który już zdążył zaliczyć zawieszenie działalności i wielki „come back”. To kolejne trio naiwnych sympatyków Sonic Youth, którzy chcą czegoś więcej. Mówią wprost: "Tak właściwie chodzi nam tylko o emocje".
Koncert będzie kolejną odsłoną cyklu Tego Słucham organizowanego w Domku Grabarza przez portal TegoSlucham.pl oraz Klub Storrady.
Komentarze
0