„Biblioteka to plus minus kobieta” – wernisaż zdjęć wykonanych przez Jarosława Romackiego oraz pokaz kreacji mody bibliotecznej zaprojektowanych przez Joannę Belinę-Brzozowską to tylko część emocjonujących wydarzeń jakie rozegrały się wczoraj w Książnicy Pomorskiej w Sali Pod Piramidą.

Wieczór poprowadził Stanisław Heropolitański, który zaanonsował na wstępie osoby, które zaczęły go od swych wystąpień. Pani Cecylia Judek - przewodnicząca Zachodniopomorskiego Okręgu Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, a także Lucjan Bąbolewski – dyrektor Książnicy Pomorskiej i wiceprezydent Tomasz Jarmoliński najpierw słownie próbowali podważyć powszechne opinie o paniach, którą jako swą profesję wybrały bibliotekarstwo. Stereotypowo postrzegane są zwykle jako osoby w nieokreślonym wieku (raczej starsze), stanowiące raczej tylko tło dla regałów pełnych książek. Tymczasem są one kobietami, które dbają o swój wygląd i image, choć nie zawsze mogą to uzewnętrznić w miejscu pracy. Wczoraj otrzymały szansę by pokazać swoje atuty, bo zaraz po części słownej nastąpił najbardziej oczekiwany przez licznie przybyłych widzów moment ... Sala pod Piramidą zamieniła się w wybieg dla modelek. Pracownice Ksiąznicy w stroajach służbowych swobodnie i kokieteryjnie przemierzyły kilkakrotnie przestreń pomiędzy rzędami gości, trzymając w rękach takie rekwizyty jak karty biblioteczne, książki, papierowe fiszki, a jedna z nich przejechała ten odcinek na wózku do przewożenia cięzkich woluminów. Oczywiście to „zamieszanie” wzbudziło glośny aplauz.

Następnie mogliśmy zobaczyć premierowy pokaz filmu Rafała Bajeny pod tytułem „Biblioteka to ...” w którym co ciekawe rolę narratora pełnił właśnie konferansjer wieczoru. Ten żartobliwy paradokument również spodobał się publiczności, która rozpoznawała w odtwórcach głównych ról znanych pracowników Książnicy oraz ... radnego Jędzrzeja Wijasa. Po tej emisji nastąpiła druga częśc pokazu mody, podczas której panie zaprezentowały się w strojach bardzo śmiałych kolorystycznie, podkreślających ich urodę. To wszystko odbywało się w rytmie nowoczesnej muzyki dobiegającej z głośników.

Kolejnym punktem programu przygotowanego przez Ksiąznicę był występ zespołu Pomerania Ensemble, który zaprezentował m.in. własne interpretacje utworów Gershwina i Rogersa. W tym czasie publiczność przy lampce szapmana mogła obejrzeć zdjęcia Jarosłąwa Romackiego.

Bezsprzcznie była to najbardziej spektakularna z imprez zorganizowanych w ramach cyklu "Tydzień bibliotek". Jej cel został spełniony i sądzę, że ci którzy przyszli na pokaz z pewnością inaczej będą teraz postrzegać bibliotekarki szczecińskie, a może wszystkie przedstawicielki tego zawodu ... Ekspozycję fotografii będzie można zobaczyć jeszcze do końca maja.