Tenisowy Pekao Szczecin Open (11–18 września) jest jednym z największych na świecie turniejów rangi challenger. W tym roku w Szczecinie ponownie pojawią się zawodnicy z szerokiej światowej czołówki. Będą też bezpłatne koncerty, piknik dla dzieci i możliwość zdobycia autografów od znanych polskich artystów.
Do Szczecina ma przyjechać co najmniej siedmiu tenisistów z pierwszej setki rankingu ATP. Co najmniej, bo nazwisko ostatniego uczestnika jest jeszcze owiane tajemnicą. Jest szansa, że „dziką kartę” otrzyma zawodnik z pierwszej pięćdziesiątki rankingu ATP, który występuje teraz na wielkoszlemowym US Open.
Kibice czekają na duże nazwisko
– Cały czas rozmawiamy z pewnym znanym zawodnikiem. Czekamy na jego decyzje. Pewnie jeśli to nie będzie on, to „dziką kartę” otrzyma jeszcze jeden Polak. Ostatnie nazwisko ogłosimy po pierwszym tygodniu US Open, czyli w najbliższy poniedziałek – zapowiada Krzysztof Bobala, dyrektor turnieju ATP Pekao Szczecin Open.
W tym roku ATP ograniczyła liczbę „dzikich kart” dla szczecińskiego turnieju. Zamiast czterech, do rozdania są trzy. Tradycyjnie zaproszenie otrzymał aktualny mistrz Polski, czyli Daniel Michalski (ATP 260).
Dzięki drugiej „dzikiej karcie” do Szczecina po raz kolejny przyjedzie Albert Ramos-Vinolas. Hiszpański specjalista od gry na mączce (cztery wygrane turnieje rangi ATP Tour) jest teraz notowany na 42. miejscu w rankingu, czyli najwyżej z ogłoszonych na razie graczy.
Młode talenty i nazwiska świetnie już znane w Szczecinie
Z prestiżowego grona stu najlepszych na świecie, do Szczecina przyjechać ma jeszcze sześciu innych graczy. Trzech kolejnych Hiszpanów – Pedro Martinez (ATP 54), Bernabe Zapata Miralles (ATP 79) i Roberto Carballes Baena (ATP 80), Argentyńczyk Federico Coria (ATP 78) i dwóch bardzo obiecujących graczy młodego pokolenia – Serb Laslo Djere (ATP 89) oraz reprezentujący Tajwan Chun-Hsin Tseng (ATP 85).
– Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na tego ostatniego zawodnika. Był on juniorskim numerem jeden na świecie, wygrał trzy turnieje wielkoszlemowe w tej kategorii wiekowej. Bardzo szybko awansuje też w seniorskim rankingu. Może zostać w przyszłości kolejną dużą gwiazdą, którą będziemy oglądać na największych turniejach i cieszyć się, że kiedyś spotkaliśmy go w Szczecinie – prognozuje Krzysztof Bobala, nawiązując m.in. do Norwega Caspera Ruuda, którego przed największymi sukcesami można było zobaczyć na Pekao Szczecin Open.
Tytułu sprzed roku będzie bronić Czech Zdenek Kolar (ATP 151). Warto też przyjrzeć się grze doświadczonego Argentyńczyka Federico Delbonisa (ATP 136), który w swoich najlepszych latach był w najlepszej dwudziestce rankingu i z reprezentacją swojego kraju wygrywał Puchar Davisa.
Pamiętając poprzednie edycje, trzeba się liczyć z tym, że część awizowanych graczy może jeszcze zrezygnować z przyjazdu do Szczecina.
Bezpłatne wieczorne koncerty
Ważną częścią Pekao Szczecin Open są zawsze wieczorne koncerty (o godzinie 21). W tym roku na scenie Yamaha Music Garden wystąpią: Kilka Czułości (poniedziałek 12 września), Kuba & Kuba (wtorek 13 września), Julia Bury (środa 14 września), Hackard (czwartek 15 września), Proces (piątek 16 września) i Free Blues Band (sobota 17 września).
– Te koncerty nie są biletowane, wstęp jest wolny. Warto więc zajrzeć na korty, bo można załapać się jeszcze na wieczorny mecz, obejrzeć kawałek tenisa, a później przejść pod scenę – zachęca Krzysztof Bobala.
Piknik dla dzieci i turniej artystów
Imprez towarzyszących tenisowej rywalizacji będzie więcej. W czwartek 15 września (od godziny 10) odbędzie się piknik dla dzieci i młodzieży – KINDER Joy of moving Kids Day. W piątek i sobotę zaplanowano „Lexus Open”, tenisowy turniej VIP.
Dodatkowo, od piątku do niedzieli na kortach rywalizować będą artyści, w ramach turnieju SEC Open. Na liście uczestników znajdziemy m.in. Urszulę Dudziak, Piotra Gąsowskiego, Tomasza Stockingera czy Karola Strasburgera.
Bilety i parking
Droższe niż w poprzednich latach będą bilety. Normalne na pojedynczy dzień to wydatek od 49 zł (w pierwsze dni) do 70 zł (na finał), ulgowe od 25 do 35 zł. Można też zaopatrzyć się w karnety na cały turniej, które w przedsprzedaży kosztują: 180 zł (normalny) i 99 zł (ulgowy).
Tym razem niedostępny dla kibiców będzie parking tuż przy trybunach, przy Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Integracyjnymi (trwa tam przebudowa boiska). Kierowcy mogą korzystać z miejsc parkingowych przy stacji Shell i Netto na Wojska Polskiego lub z nowego parkingu na ul. Arkońskiej.
Komentarze
0