Stylowe wnętrze minibrowaru „Stara Komenda” idealnie oddało klimat lat 40. To właśnie tam zarejestrowano ostatnie ujęcia finansowane przez Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film do filmu „Wielka ucieczka na północ”. To jednak nie koniec prac przy fabularyzowanym dokumencie o ucieczce przez Szczecin z najlepiej strzeżonego obozu III Rzeszy Luftwaffe w Żaganiu.

- Podobny browar, już nie istniejący, w pobliżu Starej Komendy odwiedzili w marcu 1943 dwaj Norwescy lotnicy, którzy wybrali Szczecin podczas najsłynniejszej II Wojennej Wielkiej ucieczki.- mówi Andrzej Fader, scenarzysta, reżyser i montażysta filmu „Wielka ucieczka na północ”.

[ zobacz jak wyglądały zdjęcia w Kinie Zamek ]

Zdjęcia w Żaganiu

Dzięki dofinansowaniu produkcji filmu przez Miasto Żagań i pomoc Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu, w listopadzie ekipa filmowa przeniesie się do Żagania na kilka dni zdjęciowych.

- Nagramy tam sam początek filmu, ważne i dosyć skomplikowane nocne sceny ucieczki z repliki baraku 104 pod żeliwnym piecem pod którym drążono słynny tunel Harry. Dalej sceny w prawdziwym tunelu w którym otworzony zostanie każdy szczegół, łącznie z prowizoryczną instalacją elektryczna w którą uciekinierzy wyposażyli tunel aż do takich szczegółów jak pył i piasek spadający na głowy pilotów pokonujących na drewnianych wózkach ponad 110 metrowy tunel Harry. - opowiada Andrzej Fader.

Film koprodukowany jest przez Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film, a w jego realizacji pomogło wiele instytucji i prywatnych szczecinian

- Pomógł nam Urząd Morski, dzięki niemu mogliśmy kręcić film na pełnym morzu. Produkcja została także wsparta przez PKP - tutaj możliwa była realizacja sceny w wagonie, mogliśmy też nagrać bardzo ważne ujęcia na Dworcu Głównym. Pomocne były także grupy rekonstrukcyjne – Bastion i Zachód 44. Dwie ekipy ze Szczecina z rodowodem filmowym. Bardzo nam pomogli, cały czas obstawiają wszystkie nasze plany. I oczywiście podziękowania dla szczecinian – są po prostu genialni, zjawiło się 50 statystów, świetnie ubranych i wytrzymali 15 godzin. - mówi Andrzej Fader.

Głównymi bohaterami filmu są norwescy piloci - podporucznik Jens Muller i sierżant Peter Bergsland. To na podstawie ich zapisków, dowiadujemy się jakie emocje towarzyszyły im od momentu wyjścia z tunelu aż do samego dotarcia do Szczecina i ucieczki przez port do Szwecji.

Polski akcent

Do Szczecina dotarły jednak jeszcze dwie ważne postaci. Na nagranie tych wątków ekipa szuka nadal środków. Harry Day - Anglik udający renegata, którego w niemieckim mundurze Luftwaffe konwojował Paweł Tobolski.

- Miał on siostrę w Szczecinie, która wyszła za Niemca. Polak skontaktował się z nią i prosił o pomoc - opowiada Andrzej Fader.

Anglika Renegata zagra znany warszawski aktor teatralno-filmowy Marek Żerański. Tobolskiego zagra Marcin Orłowski. Dlaczego tak ważne są te dwie postaci?

-Po zdradzie i aresztowaniu w Szczecinie Anglik wrócił do obozu i przeżył, Tobolski został zabrany do Wrocławia i rozstrzelany. Sensacji wątkowi dodaje fakt iż korespondujemy z synem Tobolskieko, który mieszka w Australii. Jesteśmy w posiadaniu listu, który Harry Day napisał do żony Tobolskiego opisując jego szlachetny charakter i całą Wielka ucieczkę. - opowiada Andrzej Fader, dodając - Mamy nadzieję zebrać potrzebne środki na realizacji tego ważnego wątku dla Szczecina.