Była Malarnia, są Nowe Sytuacje! To właśnie na tej odświeżonej i zmienionej, małej scenie Teatru Współczesnego już w piątek (24 czerwca) będzie można obejrzeć ostatnią premierę w kończącym się już sezonie artystycznym. To inscenizacja „Wiarołomna” w reżyserii Hany Umedy, do tekstu Weroniki Murek.
Nowe Sytuacje dla debiutantów
– Projekt Rezydencji Artystycznych na scenie Nowe Sytuacje skierowany jest do debiutujących artystów i artystek, którzy wyreżyserowali dotychczas maksymalnie dwa spektakle w teatrze instytucjonalnym – mówi Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego. – W pierwszym naborze ze zgłoszonych 80 tekstów wybraliśmy trzy i „Wiarołomna” jest jednym z nich. Projekt ma na celu wspieranie środowiska i teatru jako takiego, ma pomóc młodym twórcom w stawianiu pierwszych kroków i poszukiwaniu nowego języka teatralnego.
Na podstawie osobistych doświadczeń
„Wiarołomna” jest oparta na osobistych doświadczeniach Hany Umedy, związanych z jej obecnością w Ruchu Rodzin Nazaretańskich — wspólnocie założonej w 1985 roku przez ks. Tadeusza Dajczera i działającej w ramach Kościoła Katolickiego. Idea zawierzenia życia Maryi oraz szczególny nacisk na posłuszeństwo i mistyczne zjednoczenie z Bogiem w głębokim poczuciu własnej „duchowej nędzy” – to główne fundamenty działań tego ruchu.
– Przez długi czas odczuwałam wstyd, że mogłam się na to nabrać, wypierałam to doświadczenie i chciałam o nim zapomnieć, ale w końcu uznałam, że mogę się z nim rozliczyć – mówi Umeda, która reżyseruje spektakl. – Ruch Rodzin Nazaretańskich, mimo prób reformy, które wprowadził w 2019 roku arcybiskup Nycz, działa do dzisiaj właściwie w niezmienionej formie. Z tej racji, że w Polsce jest mnóstwo takich wspólnot, w moim spektaklu będzie rytuał apostazji, a nie rozliczenie się z konkretną sektą.
Ten spektakl sięga głębiej
– Zamknęliśmy się w perspektywie bardzo krytycznej wobec Kościoła, a ten spektakl sięga głębiej, gdyż podejmuje kwestię apostazji z różnych perspektyw. To próba odpowiedzi na pytanie, czy wychodząc z tej instytucji jesteśmy w stanie rzeczywiście się od niej uwolnić – uzupełnia Skrzywanek.
W spektaklu wykorzystywane są fragmenty archiwalnych nagrań konferencji ks. Andrzeja Buczela i ks. Tadeusza Dajczera, materiałów formacyjnych Ruchu Rodzin Nazaretańskich „Ku nowej ewangelizacji” i dokumentu „Aktu oddania się Matce Bożej na wyłączną służbę Kościołowi”.
Taniec i dekonstrukcyjna muzyka
Hana Umeda jest tancerką i performerką, doktorantką Zakładu Teatru i Widowisk Instytutu Kultury Polskiej UW, jako jedyna w Polsce uczy nihon buyo (ten taniec pojawi się w jednej ze scen spektaklu). Choreografię do insenizacji stworzyła Katarzyna Sitarz – tancerka, performerka, badaczka głosu i ruchu, a muzyka do spektaklu – aranżacje i dekonstrukcje pieśni religijnych – to dzieło Olgi Mysłowskiej. Role rytualników wykreują Joanna Matuszak, Arkadiusz Buszko, Przemysław Walich i Maria Dąbrowska.
Komentarze
0