Jak polscy satyrycy widzieli rzeczywistość w czasach PRL-u? Część z nas pamięta rysunki, które ukazywały się w takich magazynach jak „Szpilki”, czy „Karuzela”. Młodszym trzeba tłumaczyć żarty, co nie znaczy, że tracą one w ten sposób swój urok.
Na ekspozycję składają się wybrane rysunki z Muzeum Karykatury w Warszawie.
- Jeśli taka wystawa przypadnie szczecinianom do gustu, za rok zaprezentujemy inne wybrane karykatury z tego muzeum. Zbiór jest olbrzymi – powiedział podczas otwarcia wernisażu dr Wojciech Feliński z Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie - Codzienne zmagania Polaków z komunikacją miejską oraz perypetie związane z ich samochodami (np. brakiem części zamiennych) to największa inspiracja twórców.
O co chodzi temu panu mamo?
Wystawa „Technika w krzywym zwierciadle” to doskonała okazja do przedstawienia historii podróży samochodem, autobusem, czy tramwajem. Wcale tak wiele się nie zmieniło. Na otwarciu pojawiły się pierwsze rodziny z dziećmi i padły pierwsze pytania o znaczenie rysunków. Widać, że prace intrygują. I nie powinno to nikogo dziwić, gdyż są to dzieła najsłynniejszych satyryków powojennej Polski: Tomasza Rzeszuteka, Andrzeja Podulka, Szymona Kobyliński,ego Juliusza Puchalskiego.
Wystawę w Szczecinie można zobaczyć do 28 czerwca 2015 r.
Komentarze
0