Szczecin European Film Festival `16 oficjalnie rozpoczęty! Ceremonia w studiu TVP Szczecin oraz pokaz filmu „At Home in the World” we wtorkowy wieczór zainicjowały imprezę, która potrwa do 24 października, a w jej programie pojawi się jeszcze wiele ciekawych wydarzeń.
Shorty i horror

Festiwal trwa już jednak od kilku dni i część interesujących punktów jego programu już za nami, m.in. finał sekcji Zachodniopomorskie Shorty (czyli pokaz filmów krótkometrażowych lokalnych twórców) oraz projekcje w ramach Chillout Horror w pubie Český Film. W Multikinie, we wtorek można było zobaczyć także trzy dokumenty w sekcji „Najlepsze filmy świata”.

 

Z Ameryki na Wołyń

Pierwsza z nich („Wytrwałość” Małgorzaty Imielskiej) dla wielu widzów była swoistym post-scriptum do „Wołynia” W. Smarzowskiego. Jej bohaterem jest Ben Barenholtz. Ten pomysłodawca słynnych nowojorskich Midnight Movies, promotor i producent, który dla Ameryki odkrył Claudea Chabrola, Zanussiego, czy braci Coen, urodził się w Kowlu w 1935 roku, a w czasie wojny wraz z rodzicami i bratem przez niemal dwa lata ukrywał się w wykopanej w lesie norze i przeżył m.in. dzięki pomocy polskiej rodziny. Przez kilka dekad, już będąc w Ameryce, starał się odszukać jej potomków i niedawno to mu się udało... Spotkanie z nimi w polskim Wołowie oraz swoista wizja lokalna w miejscu uśmiercenia setek Żydów w Gruszówce koło Kowla, to najbardziej poruszające fragmenty tego dokumentu zilustrowanego muzyką Michała Lorenca.

 

Żyć normalnie po wojnie

Uroczyste otwarcie festiwalu, transmitowane na żywo przez TVP Szczecin, było okazją do przedstawienia programu imprezy oraz rozmów na temat kondycji polskiego i światowego filmu dokumentalnego. Wśród wypowiadających się gości znaleźli się m.in. jurorzy festiwalu: znany dziennikarz Krzysztof Spór, reżyser Cezary Ciszewski i dyrektor SEFF – Bartosz Wójcik. Mogliśmy także zobaczyć film „At Home in the World” Andreasa Koefoeda o duńskiej szkole, w której uczą się dzieci uchodźców z krajów dotkniętych wojną. Dokument pokazuje jak starają się żyć normalnie, ucząc się i bawiąc, poznając nową kulturę i próbują dostosować się do nowych warunków. Część z nich, tych najzdolniejszych, przechodzi później do „normalnej”, państwowej szkoły...

 

Co jeszcze przed nami?

Organizatorzy przygotowali jeszcze wiele propozycji, a wśród nich już w środę (18.10, godz. 20.00) proponują sekcję „Marcin Koszałka – Retrospektywa”, czyli prezentację czterech najbardziej znanych dokumentów tego reżysera w sali kinowej w Zamku Książąt Pomorskich (wstęp wolny).

 

Spotkanie z wybitnym operatorem

Interesującym punktem programu będzie także debata ”Demokracja - Wolność Słowa - Dziennikarstwo” z udziałem przedstawicieli mediów z Polski i Niemiec, m.in.: Christharda Läpple, Michaela Schmidt oraz Tomasza Raczka, w Centrum Dialogu Przełomy (20.10, godz. 16.00, wstęp jest wolny), a jeszcze atrakcyjniej zapowiada się spotkanie „Let`s Talk Film” w mobilnym studio filmowym, czyli Cinebusie. Widzowie zobaczą „warsztat” umożliwiający wyprodukowanie małych, kameralnych filmów w specjalnie przygotowanym busie oraz spotkają się ze Sławomirem Idziakiem, wybitnym operatorem, odpowiedzialnym m.in. za zdjęcia do filmu „Helikopter w ogniu” (22.10, godz. 12.00, wstęp wolny).

 

Niespodzianki w Českým Filmie

Od piątku do niedzieli szczecinianie będą mogli zobaczyć dokumentalne filmy konkursowe – polskie i europejskie (pokazywane w Akademii Sztuki i w kinie „Zamek”), a codziennie - do poniedziałku (24.10) zaplanowano też seanse w ramach cyklu „Historie nieprawdziwe?”, prezentującego filmy grozy mistrzów gatunku (pub Český Film). W programie nie podano ich tytułów, ale łatwo je rozszyfrować czytając opisy. W czwartek, 20.10, o godz. 21.00 zobaczymy np. „film, który powstał w hołdzie dla horrorów exploitation i slasher, a przede wszystkim dla kin grindhouse’owych, gdzie można było je obejrzeć. Kurt Russell w roli szalonego kaskadera, otoczony legionem pięknych kobiet...”.

Zwycięzców festiwalu poznamy 24 października podczas wieczornej gali w Filharmonii w Szczecinie.