Ile razy zdecydowałeś, że czegoś nie zjesz, tylko dlatego, że danie nie zachęcało wyglądem, albo zrezygnowałeś z jedzenia, ponieważ nie pasowała Ci jego tekstura? O tym, czy jedzenie będzie nam smakowało, w dużej mierze decyduje przede wszystkim estetyka jego podania. W końcu najpierw jemy oczami, a dopiero później innymi zmysłami. Hasłem przewodnim obecnej edycji festiwalu Restaurant Week jest FoodLooksGood – pięknie podane menu po raz pierwszy można zarezerwować z opcją płatności dopiero po 30 dniach dzięki szwedzkiemu startupowi Klarnie. Jak więc wygląd jedzenia wpływa na nasze doznania smakowe? Wyjaśnia to psychodietetyk i ekspert Restaurant Week – Magdalena Hajkiewicz-Mielniczuk.


Ładne smakuje lepiej

Jedząc, wykorzystujemy nie tylko zmysł smaku, węchu i dotyku, ale przede wszystkim – wzroku. Nasze pierwsze wrażenia odnoszą się do formy dania, dopiero stopniowo zmysły określają zapach, a na samym końcu poznajemy smak potrawy. Estetycznie wyglądające jedzenie wpływa na zwiększenie zadowolenia z posiłku, co często przekłada się na to, że zjemy go więcej i chętniej. Dania, które ładnie i apetycznie wyglądają, po prostu lepiej nam smakują. Zdecydowanie chętniej zjemy coś, co prezentuje się wyśmienicie, niż rzuconą od niechcenia na talerz bezkształtną papkę – podkreśla Magdalena Hajkiewicz-Mielniczuk.

Niewątpliwie na interpretację smaku jedzenia wpływa jego kolor. Bodźce wzrokowe, czyli np. właśnie kolor produktu, modulują nasze wyobrażenie o jego smaku i zapachu, a także wpływają na apetyt. Barwa tworzy psychologiczne oczekiwanie pewnego smaku, którego często nie da się zmienić, a nawet tego smaku dodaje. Przeprowadzone badania naukowe udowodniły, że ludzie jedzący ten sam posiłek, ale przygotowany z użyciem różnych barwników spożywczych, ocenili jego smak zupełnie inaczej. A wszystko to za sprawą kolorów, które potrafią oszukać nasz mózg i sprawiać, że jeden smak czujemy bardziej, a inny mniej – zaznacza Hajkiewicz-Mielniczuk. Czerwone produkty zwykle kojarzą się z bardziej odżywczym i kalorycznym jedzeniem. Produkty zielone wręcz przeciwnie, z lekkim, niskokalorycznym jedzeniem. Może to wynikać z tego, że mięso, które ma więcej tłuszczu i kalorii, jest zwykle różowe i czerwone, a warzywa liściaste, zazwyczaj występujące w kolorze zielonym, są mniej kaloryczne. Skojarzenia te utrzymują się również w odniesieniu do żywności przetworzonej, choć zależność koloru do odżywczości w ich przypadku nie jest już tak oczywista.

Jak się okazuje, naszym oczom „smakują” dania, które łączą w sobie różne kolory, najlepiej kontrastujące ze sobą, np. marchew i groszek, papryka i szczypiorek, pomarańcza i kiwi, makaron i sos pomidorowy. Równie pięknie prezentują się dania, w których produkty są zbliżone kolorystyką, jednak nie może być to mdły kolor. Zazwyczaj za posiłki estetyczne uznaje się te, w których widoczny jest każdy składnik. Wymieszane potrawy podaje się tylko wtedy, gdy jest taka konieczność i nie da się ich inaczej zaserwować. Ważne jest także, by używać świeżych i dobrych składników, bo takie zapewnią dobry wygląd potrawie.

Co ciekawe, na apetyt i związane z nim doznania smakowe wpływa nie tylko kolor, ale i kształt talerza. Okazuje się, że ludzie kojarzą smak potrawy z odpowiednim kształtem. Słodycze zwykle utożsamiane są z okręgiem, a słone przekąski z bardziej kanciastymi figurami. Kształty mogą też wpływać na to, jak odbieramy dany smak. Oglądanie przed jedzeniem obiektów okrągłych zwiększa wrażliwość na słodki smak. Podobnie może działać naczynie, w którym zostanie podane jedzenie. Im bardziej zaokrąglony talerzyk, tym znajdujące się na nim ciastko będzie wydawało się słodsze podkreśla nasza rozmówczyni.

Ogromną rolę podczas spożywania posiłków ma sam sposób podania jedzenia. W restauracjach to Chef Kuchni odpowiada za dekoracyjne umieszczenie składników na talerzu. Źle wyglądająca potrawa nie powinna być podana Gościom. Piękne ułożenie potrawy wzbogaca jej smak i podnosi wrażenia estetyczne. Szczególną uwagę warto zwrócić na dobór zastawy. Ciepłe odcienie żółci, pomarańczy i soczysta zieleń to kolory, które pobudzą apetyt. Z kolei niebieski i szary pomogą radzić sobie z wilczym apetytem. Te barwy nie występują wśród naturalnych kolorów jedzenia, dlatego powodują, że zjadamy mniej.

Czasy, w których jedzenie służyło wyłącznie zaspokojeniu głodu, mijają bezpowrotnie. Współcześnie, zwłaszcza w restauracjach, ale coraz częściej również w domach, stawiamy nie tylko na smak, ale również na wygląd dania, jego kompozycję oraz cały entourage. Pięknie podanych dań można spróbować podczas trwającej edycji Restaurant Weeka. Festiwalowe, trzydaniowe menu dostępne jest w okazyjnej cenie 69 zł (dodatkowy rabat 20 zł czeka na wszystkich Gości na końcu rezerwacji) jeszcze do 13 listopada. Dodatkowo w ramach zamówienia każdy pełnoletni Gość Festiwalu otrzyma w prezencie także festiwalowy koktajl Martini Fiero & Kinley Tonic Water lub Mocktail Kinley Yuzu. Premierowo w Warszawie dostępny jest również bezalkoholowy mocktail Martini Vibrante. Co więcej – dzięki Klarnie pierwszy raz można zapłacić za rezerwację po 30 dniach – dzięki temu Goście będą mogli odkryć więcej Restauracji podczas jednego Festiwalu.

Restaurant Week odbędzie się w ponad 30 największych miastach i regionach: Warszawie, Łodzi, Lublinie, Rzeszowie, Krakowie, na Śląsku, we Wrocławiu, w Poznaniu, Trójmieście, Szczecinie, Białymstoku, na Warmii i Mazurach, a także w Radomiu i Częstochowie. Swój udział zadeklarowało ponad 400 Restauracji – wśród nich szczecińskie Palmyra, Kresowa, SAKE, Bollywood, Va Banque, Na Uboczu, Sowa, The Kitchen Meet & Eat, Chief by the Kitchen, Sushi & Pizza house, Kathmandu, Przełomy Bistro Kafe, Marshal Food czy Bachus. Miejsca można już rezerwować na stronie Festiwalu https://restaurantweek.pl/. Należy wybrać liczbę osób, datę, godzinę oraz jedno z dwóch menu. Każda wizyta w Restauracji podczas Restaurant Week jest przewidziana na 90 minut.

Rezerwacje: https://RestaurantWeek.pl/ oraz https://app.rclb.pl

Termin Festiwalu: 12 października – 13 listopada 2022