Dnia 22.08.2009 odbyła się Szczecinie III Gra Miejska pod tytułem "Tajemnica Johessa Businga" z okazji 130-tej rocznicy uruchomienia pierwszego tramwaju w Szczecinie, zorganizowana przez Federację Zielonych Gaja, Tramwaje Szczecińskie, Miasto Szczecin przy współpracy szczecińskiego Muzeum Techniki i Komunikacji. Do gry zgłosiło się 38 drużyn, z czego zakwalifikowanych zostało 34. Gra polegała na rozwiązywaniu zagadek związanych z historią szczecińskiej komunikacji tramwajowej Szczecina, jak też topografią i historią miasta.

Wszystko rozpoczęło się na Placu Grunwaldzkim. Tu każda drużyna rzucała wielkimi nadmuchiwanymi kostkami do gry. Ilość wyrzuconych oczek decydowała o dalszym przebiegu gry każdej drużyny.


Następnym punktem "kontrolnym" był trawnik na Jasnych Błoniach - przed pomnikiem Jana Pawła II, gdzie znów miało miejsce rzucanie kostkami, a co za tym idzie - dalszy podział zadań dla drużyn.


Cała gra sładała się z czterech etapów, podczas których drużyny musiały przebyć sporą trasę po mieście. Etap pierwszy: Plac Grunwaldzki - Jasne Błonia, drugi: Jasne Błonia - Kolumba, trzeci: Kolumba - pętla Las Arkoński i ostatni: Las Arkoński - Zajezdnia Pogodno.


Na każdym z etapów drużyny musiały wykonać zadania określone w instrukcji, lub zdobyć kody, których znalezienie niejednokrotnie sprawiało niemałe trudności.


Zazwyczaj nie jesteśmy skorzy do chwalenia się, ale tym razem damy upust naszej radości i dumie, gdyż (po niemałych trudach i wielu kilometrach jazdy tramwajami i biegu przez miasto... jak i po kilku litrach potu) laur zwycięzców zdobyła drużyna "ELYSIUM", składająca się z... REPREZENTANTÓW NASZEGO PORTALU! (Stąd właśnie lekkie opóźnienie z ową relacją, które czytelnicy powinni nam wybaczyć)
Drużyna "ELYSIUM" w składzie: Katarzyna Marciszewska, Wojciech Wirwicki, Piotr Mielczarek i Piotr Marski jako pierwsza rozwiązała zagadkę J.Businga i "skierowała tramwaje szczecińskie na nowe tory" przy pomocy zwrotnika, potocznie zwanego "wajchą do przekładania zwrotnic", jak też zdobyła główną nagrodę w grze, którą stanowiło 3 tysiące złotych. (Jeśli ktoś ma wątpliwości - zapraszamy do redakcji, gdzie ów zwrotnik, który otrzymaliśmy na pamiątkę, zajął poczesne miejsce.).
Tak oto III edycja Gry Miejskiej dobiegła końca.


Organizatorów miło zaskoczyła ilość drużyn, a jeszcze bardziej tempo rozwiązywania zadań przez uczestników.


Zapowiedziano też, że już od nowego tygodnia podjęte zostaną starania, by, jeszcze w tym roku, zorganizować w Szczecinie kolejną edycję Gry Miejskiej, na co liczymy. (Może nawet uda się zorganizować większą nagrodę! Organizatorzy wspominali o 5000 złotych!)


Jedno jest pewne - ponownie weźmiemy w niej udział!


Gra była zorganizowana bardzo sprawnie i przysporzyła uczestnikom wiele zabawy, za co pochwały dla organizatorów.


Jedynym zaskoczeniem (przynajmniej dla nas) było to, że mało było zadań związanych z historią, a więcej z topografią miasta.


Jednakże zdecydowanie organizatorom należą się pochwały i podziękowania za bardzo ciekawy i miły dzień dla ponad stu uczestników gry.


Dziękujemy!