W sobotni wieczór w klubie Kontrasty odbył się długo oczekiwany koncert, na którym szczeciński raper Tony Jazzu zaprezentował utwory z nowej, solowej płyty.

Premiera płyty „Dla każdego” zebrała w Kontrastach wszystkich fanów hip-hopu, którzy długo oczekiwali na solowy materiał Tony Jazzu. Na nową płytę, która ukaże się 4 października, trzeba było bowiem poczekać aż 11 lat.

W rytmie hip-hopu

Koncert poprzedził gościnny występ młodych szczecińskich hiphopowców Roki i Tymiego, którzy wprowadzili zebraną publiczność w hiphopowy klimat. Jednak ten wieczór należał przede wszystkim do Tony Jazzu, który zaśpiewał utwory z nowej płyty. Zaprezentowane kawałki nawiązują do znanej już z poprzednich dokonań Tony Jazzu stylistyki muzycznej, z drugiej strony wprowadzają nowe elementy. Utwory z płyty „Dla każdego” nawiązują do wielu gatunków muzycznych, obok hip-hopu pojawiły się jamajskie klimaty oraz ostre, hardcore`owe brzmienia. Poza premierowymi utworami pojawiały się stare, dobrze znane kawałki takie jak „Robimy dym”. Urozmaiceniem koncertu były również wyświetlane na projektorze zdjęcia i klipy z minionych lat, które ukazywały muzyczną ewolucję rapera.

Muzyka, taniec, urodziny

Obok stałych i zawsze obecnych miłośników muzyki, na koncercie pojawili się także przedstawiciele najmłodszego pokolenia. Na scenie śpiewającemu Tony Jazzu towarzyszył, obchodzący urodziny, młody fan muzyki i tańca hiphopowego, któremu zaśpiewano sto lat. Ta niemalże rodzinna atmosfera szybko nabrała mocniejszych rumieńców, kiedy na scenę wkroczyły energiczne tancerki. Dziewczyny rozgrzały żeńską, a zwłaszcza męską część publiki, która nie mogła oderwać od nich oczu.  

Dało się również słyszeć głosy rozczarowania. Niektórzy narzekali na niezbyt wysoką frekwencję oraz wygórowaną cenę biletu. „Gdyby było więcej ludzi to koncert byłby naprawdę fajny. Cena biletu była za wysoka, a dzieciaki oszczędzają na inne imprezy” - mówi Tomek, miłośnik hip-hopu.