Co ma wspólnego szczeciński rap z filmem? Wbrew pozorom bardzo wiele. Szczecińscy raperzy w swoich tekstach odwołują się do produkcji filmowych, występujących w nich bohaterów oraz gwiazd kina. Ponadto w swoich nagraniach wykorzystują cytaty pochodzące z filmów, a także odnoszą się w krytyczny sposób do rodzimej kinematografii. O tym wszystkim przeczytacie w poniższym tekście.

Tytuły filmów i seriali

Szczecińscy raperzy w swojej twórczości nawiązują do światowej kinematografii, nadając utworom tytuły zapożyczone od wielu produkcji filmowych, jak np. ”Gorączka sobotniej nocy”, ”Requiem dla snu”. Kawałki te nagrane zostały odpowiednio przez Sobotę i Renę. Pierwszy z wymienionych obrazów posłużył szczecińskiemu raperowi nie tylko za tytuł jednego z numerów, ale całego albumu – w którym, podobnie jak w przypadku pierwszej płyty, zawiera się także ksywka tego artysty. Tytuły filmów przewijają się także w innych utworach Soboty, takich jak: ”Mój dom” (”Las Vegas Parano”) i ” Dzień w dzień to samo” (”Dzień Świstaka”). Z kolei grupa PMM w kawałku ”Nie chcesz tego” odwołuje się do ”Listy Schindlera”, zaś w numerze ”Jeden mam powód” z płyty ”Poza horyzont” pada nazwa filmu o hip-hopie – ”Wild Style”. Ponadto szczecińscy raperzy w swojej twórczości nawiązują do seriali telewizyjnych: Jesz w utworze ”Jeden punkt” wspomina o ”Roswell” , zaś Łona w ”Nie wygłupiaj się” o ”M jak miłość”.

Powieści, na podstawie których powstały filmy

Na szczecińskiej scenie hip-hopowej można znaleźć także utwory, w których nawiązania do filmów nie są tak jednoznaczne. Trudno bowiem ocenić, czy danemu artyście w tekście chodzi o produkcję filmową, czy o książkę, na podstawie której ona powstała. Przykładami takich kawałków są ”Niebo na dłoni” Projektu Nasłuch (”Planeta małp” – powieść autorstwa Pierre’a Boulle’a i seria filmów science-fiction) czy ”International ogarnijzation” (”Piękna i Bestia” – francuska baśń ludowa i m.in. film animowany z 1991 roku).

Aktorzy, aktorki i reżyserzy

Należy podkreślić jednak, że szczecińscy raperzy w swoich tekstach nie odwołują się tylko do tytułów filmów. Osobną kategorię stanowią bowiem aktorzy, aktorki czy reżyserzy filmowi. Łona w kultowym kawałku ”Fruźki wolą optymistów” rapuje, że nie narzeka, mimo że jest niższy niż Clint Eastwood. Z kolei Sobota w numerze ”Era frajera” wymienia nazwisko amerykańskiego aktora – Humphreya Bogarta, zaś w ”International ogarnijzation” Wini nawiązuje do aktorki Marilyn Monroe. Natomiast wspomniany już wyżej Jesz w kawałku ”Taki jak inni” zestawia Romana Polańskiego z galeriankami.

Fragmenty filmów

W przypadku szczecińskich artystów mamy również do czynienia z wykorzystaniem fragmentów filmów w nagraniach, np. cytat z ”Młodych wilków” w utworze ”Historia kontrabandy” grupy PMM czy ”Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?” i ”Siedem czerwonych róż czyli Benek Kwiaciarz o sobie i o innych” – obu użyto w kawałku ”Kończ tę rozmowę (honyszke kojok)”.

 

Postacie z filmów i seriali

Liczne nawiązania można znaleźć także do postaci z filmów i seriali. W utworze ”Nie ufajcie Jarząbkowi” Łona odnosi się do postaci Wacława Jarząbka, trenera II klasy w sportowym klubie ”Tęcza” z kultowej komedii ”Miś” w reżyserii Stanisława Barei. Z kolei w kawałku zatytułowanym ”Ł.O.N.A.”, który znalazł się na płycie ”Cztery i pół”, przywołuje Forresta Gumpa – bohatera powieści Winstona Grooma, która została zekranizowana w 1994 roku. Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, czy szczeciński raper, wspominając tę postać, rozpatrywał ją w kontekście powieści czy filmu. Rymek występujący gościnnie w utworze – ze wspomnianego wyżej krążka – zatytułowanym ”10” proces jego tworzenia odnosi do jednej z głównych bohaterek serialu ”Daleko od noszy”: „Nagrywamy song brzydki jak twarz siostry Basen”.

Na płytach szczecińskich raperów można znaleźć ponadto porównania do postaci z ”Gwiezdnych wojen”. Sobota w numerze ”Wolny mikrofon” chce zostać mistrzem Yoda, zaś występujący gościnnie w utworze ”Status” grupy PMM Kajman mówi o sobie w następujących słowach: „prawie Lord Vader rapu”.

Komentarze dotyczące kina i celebrytów

Na wyróżnienie zasługuje jeszcze – niebezpośrednie – nawiązanie do serialu animowanego ze studia Disneya, a mianowicie ”Gumisiów”. Sobota w tekście kawałka ”Upić się warto” nie wymienia bowiem ani nazwy tej produkcji, ani żadnej występującej w niej postaci, lecz odnosi się do… soku z gumijagód.

Oprócz przytoczonych przykładów warto zwrócić uwagę na gościnny występ Abla z grupy Smagalaz w utworze ”Niech ktoś mi ku*** powie” Soboty z albumu ”Gorączka Sobotniej Nocy”. „Dzieciaki urywają filmy, bo nie mogą znieść polskiego kina/ Przy nich my to Złote Lwy z filmowego festiwalu Gdynia” – te wersy jego autorstwa odbiły się szerokim echem na polskiej scenie hip-hopowej i z pewnością zapiszą się na stałe w historii.

Błędem byłoby nie wspomnieć także o kawałku ”To nic nie znaczy”, w którym Łona w błyskotliwy sposób opisuje celebrytów.

 

”Airam” i ”Eksperyment”

Rozpatrując szczeciński rap w kontekście filmu, nie można pominąć ważnego epizodu w działalności Łony i Webbera, a mianowicie produkcji krótkometrażowego obrazu zatytułowanego ”Airam”. Pierwszy z nich odpowiadał za scenariusz, reżyserię, zdjęcia, montaż i współprodukcję tego filmu, drugi – wraz z DJ-em Twisterem skomponował muzykę, a także był producentem wykonawczym muzyki.

Zanim zrealizowano ”Airam”, Łona wraz z Rymkiem wzięli udział przy produkcji innego filmu krótkometrażowego –”Eksperymentu”. Obie wspomniane produkcje powstały w ośrodku Monar w Babigoszczy.