Szansa na rozwój lotnictwa biznesowego?

Z podziwem obserwuję, jak Polska poprzez modernizację lotnisk otwiera się na zagranicznych przedsiębiorców – mówi Vadim Horiszny, wiceprezes NetJets Europe, wiodącego europejskiego operatora samolotów biznesowych. Odnosząc się do inwestycji prowadzonych obecnie w wielu regionach Polski, Horiszny wyraża przekonanie, że nowoczesne porty lotnicze przyciągną nowych inwestorów. Szacuje się, że do 2015 roku największe polskie lotniska przeznaczą na modernizację prawie 5 mld zł.

Szczecin, Gdańsk, Poznań, Wrocław, Łódź i Rzeszów to miasta, w których trwa rozbudowa regionalnych portów lotniczych. Inwestycja na lotnisku w Goleniowie, którą rozpoczęto w czerwcu 2010 r. jest największą w historii. Projekt obejmuje remont pasa startowego o długości 1800 metrów, a także wybudowanie nowej drogi kołowania oraz dwóch miejsc postojowych. Do 2012 roku władze województwa obiecały również oddanie do użytku linii kolejowej łączącej port lotniczy z centrum Szczecina. Inwestycja warta 100 milionów złotych w części będzie sfinansowana ze środków Unii Europejskiej. Dzięki rozbudowie szczecińskie lotnisko będzie też mogło przyjąć więcej samolotów prywatnych.

(…) rozwój lotnisk znacznie zwiększa atrakcyjność regionu dla liderów biznesu - mówi Vadim Horiszny i podaje za przykład brytyjskie Birmingham, gdzie w ostatniej dekadzie rozbudowano port lotniczy. W 2007 roku otrzymał on tytuł najlepszego lotniska regionalnego w Europie. W tym samym roku liczba lotów NetJets Europe z i do Birmingham wzrosła prawie o połowę. - Nasi klienci najbardziej cenią swój czas. Chcą podróżować szybko, bezpiecznie i komfortowo. Modernizacja polskich lotnisk wychodzi naprzeciw oczekiwaniom zagranicznych inwestorów, którzy szukają nowych lokalizacji dla swoich przedsięwzięć - podkreśla Horiszny.

Samoloty NetJets Europe mogą obecnie lądować na jedenastu polskich lotniskach. Dla porównania w Hiszpanii mają dostęp do 41 portów lotniczych, w Wielkiej Brytanii do 76, a w Niemczech aż do 89.