Co najmniej 6,3 mln zł (netto) – tyle trzeba zapłacić, by stać się właścicielem działki z parterowym, blaszanym pawilonem przy ul. św. Floriana. To dawna siedziba firmy Energopol Szczecin, która w 2019 roku zeszła z placów budowy kilku dużych inwestycji drogowych, a następnie ogłoszono jej upadłość.

Chodzi o teren w pobliżu ul. Energetyków, tuż obok kościoła ewangelicko-augsburskiego i stacji paliw. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zezwala w tym miejscu na śródmiejską zabudowę mieszkaniowo-usługową.

Część nieruchomości została już sprzedana

Syndyk ustalił cenę wywoławczą na poziomie 6,3 mln zł. Sprzedaż dotyczy prawa użytkowania wieczystego gruntu i prawa własności budynku.

– To pierwsza próba zbycia tej nieruchomości w ramach likwidacji masy upadłościowej Energopolu Szczecin. Pierwszy etap procesu sprzedaży to konkurs ofert. Jeżeli więcej niż jedna z nich spełni warunki określone w regulaminie, w drugim etapie przewidziana jest licytacja – tłumaczy syndyk Maciej Kasprzyk.

Postępowanie upadłościowe Energopolu trwa od ponad 4 lat. W tym czasie sprzedano część należących do niej nieruchomości. Trzy ze Świnoujścia i jedną ze Szczecina – budynek przy ul. Ludowej. W kolejce czeka jeszcze ośrodek wypoczynkowy w Dominikowie oraz mniejsze bazy w Policach przy ul. Jasienickiej, jedna w Świnoujściu przy ul. Fińskiej i większa przy ul. Nad Odrą w Szczecinie

– Główna baza zostanie sprzedana w ostatniej kolejności. Z tego względu, że przechowywane są tam teraz ruchomości upadłego, które sukcesywnie są sprzedawane – mówi Maciej Kasprzyk.

Mowa tu przede wszystkim o sprzęcie budowlanym – walcach, koparko-ładowarkach, dźwigach, żurawiach czy kafarach.

Wierzyciele czekają na pieniądze

Wpływy ze zbywanego majątku są na razie deponowane na lokatach bankowych. Zaczną trafiać do wierzycieli, po spełnieniu niezbędnych warunków formalnych. Przede wszystkim zatwierdzona musi zostać lista wierzytelności.

– Lista wierzytelności została już złożona w sądzie. Informacja o sporządzeniu listy została już ogłoszona w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Gdy zostanie zatwierdzona w pierwszej kolejności pieniądze otrzymają wierzyciele zabezpieczeni, a następnie pracownicy Energopolu. Na ten moment za wcześnie jest jednak, by mówić, w jakim stopniu uda się zaspokoić żądania wszystkich wierzycieli – podkreśla syndyk.

Energopol działał w Szczecinie przez siedem dekad. Historia tej firmy budowlanej zaczęła się w 1949 roku od prac przy odbudowie zniszczonego portu i stoczni.