Na razie strona, byłego już, Polmosu jest nieczynna – wciąż w przebudowie. Ale to nie jedyne prace, we wszystkich działach SFW „Starka” trwają modernizacje. Wszystko po to, by może za pół roku produkować ten złoty trunek na pełnych obrotach.

 

O sfinalizowanej sprzedaży Szczecińskiej Wytwórni Wódek „Polmos” informowaliśmy pod koniec listopada. Po dwóch miesiącach postanowiliśmy sprawdzić na jakim etapie są prace umożliwiające marce powrót na rynek.

Prace modernizacyjne w Szczecińskiej Fabryce Wódek „Starka” - tak bowiem brzmi nowa nazwa Polmosu – trwają na wszystkich szczeblach zakładu produkcyjnego. Począwszy od remontów budynków i maszyn, a skończywszy na dyskusji dot. nowego image marki.

Budynki remontujemy, nie dla własnej przyjemności, tylko dlatego, że są dachy przeciekające i inne rzeczy, które dla przemysłu spożywczego są nie do przyjęcia. - mówi szef produkcji, Krzysztof Banaszewski.

Spółka również zastanawia się nad zmianą wizerunku marki, planowane jest przygotowanie nowych butelek i etykiet. Również te prace wpływają na czas jaki nam przyjdzie czekać na uruchomienie produkcji i sprzedaży. Takie bowiem szczegóły jak wybranie nowego wyglądu butelek, produkcja opakowań i korków także jest czasochłonne. Do tego dochodzą sprawy czysto biznesowe – czyli badanie rynku, zarówno tego krajowego jak i zagranicznego, wszystko po to, by przygotować jak najlepszy grunt do sprzedaży. Pojawiły się nawet informacje mówiące o tym, iż Starka jak przed laty będzie dostępna podczas finału The Tall Ships Races. Na razie jednak są to plotki.

Plany są na każdą możliwość, chcemy brać udział w targach, jak najszybciej i jak najliczniej. Nie wykluczamy regat, ponieważ chcemy zaistnieć wszędzie, gdzie się tylko da. Jednak jest jeszcze za wcześnie by mówić o udziale w TTSR 2013. - tłumaczy Krzysztof Banaszewski.

Upadek szczecińskiej spółki został ogłoszony ponad trzy lata temu. Początkowo syndyk wycenił majątek firmy na ponad 48 mln zł. Z czasem cena spadała. W ostatnim przetargu – który został przeprowadzony w czerwcu 2012 roku – wyznaczona cena wynosiła 29 mln zł. Spółka została sprzedana gdyńskiemu Przedsiębiorstwu Produkcyjno-Usługowo-Handlowemu Agora za 29 mln 50 tys. zł. Zaraz po tym nazwa spółki została zmieniona na szczecińską Fabrykę Wódek „Starka”.