Żeby wziąć udział w wymagającym biegu górskim wcale nie trzeba jechać do Zakopanego. Nocny poYeb Team udowadnia, że świetną areną do takich zmagań jest Puszcza Bukowa – Wytyczyliśmy trasę, na której suma przewyższeń to blisko 1,5 kilometra. Dla porównania, wchodząc na Śnieżkę mamy 800 metrów przewyższeń – mówi Michał Mucha, współorganizator imprezy. Bieg zaplanowano na 13 stycznia, zapisy trwają do 17 grudnia.
Szczecin nie kojarzy się nikomu z górami. Ale wystarczy raz wybrać się do Puszczy Bukowej, żeby zobaczyć, że krótkich, stromych podejść tam nie brakuje. Potrzeba było tylko biegowych zapaleńców, którzy połączyli je w krętą, wymagającą trasę.
– Naszą inspiracją było Piekło Czantorii w Beskidach, jeden z najtrudniejszych biegów górskich. Pomyśleliśmy sobie, dlaczego nie zrobić podobnego u nas? Biegi górskie na nizinach to nie jest nic nadzwyczajnego, a w Puszczy Bukowej mamy takie ukształtowanie terenu, że grzechem byłoby tego nie wykorzystać – opowiada Michał Mucha.
„Te same ścieżki wyglądają po zmroku zupełnie inaczej”
Tak narodził się NoCny PoYeb – zdecydowano bowiem, że dodatkowym wyzwaniem będzie bieganie po zmroku. Odbyło się już 5 edycji, najbliższa będzie trzecią zimową. Chętnych do startu nie brakuje. Zwykle w biegu bierze udział ok. 150 osób (nie tylko ze Szczecina), choć promowany był on do tej pory niemal wyłącznie pocztą pantoflową.
W sobotę 13 stycznia 2024 r. do wyboru będą cztery dystanse – 6 km, 16 km (1 pętla), 32 km (2 pętle) i 48 km (3 pętle). To właśnie na tej ostatniej, królewskiej trasie, suma przewyższeń (podbiegów i zbiegów) przekroczy 1 400 metrów. Na trasie biegaczy będzie m.in. Siodło Zielawy, Bukowiec czy Brama Czwójdzińskiego.
– Większość szczecinian nie zna Puszczy Bukowej nocą. Te same ścieżki wyglądają po zmroku zupełnie inaczej. To daje niezwykły, zupełnie inny niż za dnia klimat do biegania – podkreśla Michał Mucha.
Sprawdzić się w nowych okolicznościach mogą też początkujący
Najdłuższy dystans to oczywiście wyzwanie dla już doświadczonych biegaczy górskich. Ale jest też opcja dla początkujących, którzy do tej pory biegali tylko po płaskim. Mowa o dystansie 6 kilometrów, na którym podbiegów jest nieco mniej.
– Dodatkowo limit czasu to aż półtorej godziny, więc trasę można nawet spokojnie przejść sobie z kijkami – zachęcają organizatorzy.
Start do każdego dystansu zaplanowano przy polanie w okolicach ul. Chłopskiej. Więcej informacji o imprezie na profilu https://www.facebook.com/profile.php?id=100068058210791.
Zapisywać można się do 17 grudnia na stronie: https://sport-time.com.pl/competitions/view?id=628&fbclid=IwAR2wVIqSOINfSFcEFDdVNsTkXmRWHu0GswBXER3r7iOVhf2uyqoM809xq-M
Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie „Robimy To W Puszczy”.
Komentarze
8