"Autor tej sztuki zakpił sobie ze wszystkiego i ze wszystkich" - tak mówią o niej aktorzy Teatru współczesnego. "Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie", komedia napisana przez Iwana Wyrypajewa, to pierwsza premiera sezonu na scenie mieszczącej się przy Deptaku Bogusława.
"Moja przyjaciółka, która pracuje w Instytucie Teatralnym w Warszawie, zadzwoniła do mnie, mówiąc o tym, że ma dla mnie znakomity tekst"- mówi Anna Januszewska, reżyserka spektaklu. "Przekonałam się, że to faktycznie rewelacja i postanowiłam zrealizować przedstawienie na jego podstawie . Nie chcę za dużo mówić o treści, bo uważam, że dobrze jest nie wiedzieć nic poza tytułem. Wtedy lepiej się ten spektakl odbiera..."
 
Inscenizacja zostanie pokazana po raz pierwszy na scenie w Teatrze Małym w sobotę, 12 września, a reżyserka przygotowała do niego także scenografię i kostiumy oraz sama gra jedną z ról. Towarzyszą jej Grzegorz Młudzik i Jacek Piątkowski. "Rzadko się zdarza tak dobrze napisany tekst, z takimi dobrymi dialogami" uważa ostatni z wymienionych. "Filozofia przekazu nie jest deklaratywna" podsumowuje.
 
Anna Januszewska dodaje, że nie było łatwo pracować z takim tekstem. "Nie było instrukcji obsługi. Innych autorów, jak chociażby Czechowa, odczytuje się w określony, ustalony sposób, natomiast w tym przypadku musieliśmy próbować dłużej i były  też podejścia chybione".
 
Efekt pracy aktorów poznamy w sobotę o godz. 19 w Teatrze Małym, a kolejne przedstawienie zaplanowno dzień później (godz. 17).