Nowy rok w Szczecinie rozpoczyna się dużym wydarzeniem muzycznym, skierowanym do fanów różnego rodzaju brzmień. Miłośnicy jazzu, folku, rocka, ambitnego popu, a także hip hopu będą mieli wiele powodów, aby nie zważając na mroźną aurę wyjść z domu.
To już dziś!
Dziś rozpoczęła się druga edycja Akustycznia, przedsięwzięcia mającego na celu wyrwanie szczecinian z kulturalnego zimowego snu i pokazanie im, że Szczecin jest miejscem kreatywnym i inspirującym. „Akustyczeń w swojej konwencji jest festiwalem twórczym. Zależy mi na tworzeniu wydarzeń bezprecedensowych, mających miejsce tu i tylko tu” – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej w Willi Lentza organizator festiwalu, Olek Różanek. Akustyczeń to kilkanaście koncertów, w większości w konwencji unplugged, w których udział wezmą sławy rodzimej sceny (program imprezy TUTAJ). Impreza została dziś zainaugurowana koncertem zespołu „Do Góry Dnem”.
Niezwykłe muzyczne duety
„Ideą przewodnią w tym roku są duety” – przekonywali dziś organizatorzy. Akustyczeń umożliwia przedstawicielom różnych muzycznych stylów spotkanie się na jednej scenie. Co więcej, daje młodym muzykom szansę wejścia we współpracę z artystami wielkiego formatu. Ważne jest jedynie, by byli oni gotowi na nowe muzyczne doświadczenia i mieli otwarte podejście do tematu grania. „Zapraszam artystów i mam pełne zaufanie do tego, co przygotują” – zapewniał Olek Różanek. W tym roku wspólnie wystąpią m.in. Muchy i Afro Kolektyw w projekcje „Mucho Kolektyw”, Chorzy na Odrę i Mieszko (Grupa Operacyjna) w projekcie „Gala Zakaźna” oraz Gaba Kulka i Konrad Kucz w projekcie „AntyAkustyczeń”. Celem festiwalu jest także promowanie lokalnych, szczecińskich artystów. Jak mówił organizator Akustycznia: „Dużo łatwiej zrobić festiwal oparty na wielkich nazwiskach niż na rzeczach innowacyjnych, alternatywnych, niszowych”.
Akustyczeń nie tylko akustyczny
Jak twierdzi Olek Różanek: „Projekty nieakustyczne to próba wyzwolenia się z ram, które twórcy festiwalu sami sobie narzucili”. Organizatorzy starają się dotrzeć ze swoimi propozycjami do jak najszerszej publiczności, dlatego otwierają się na zmiany, nie ograniczają się jedynie do akustycznych brzmień, stawiają na różnorodność. Stąd projekt „AntyAkustyczeń”, w ramach którego wystąpi m.in. Grupa Operacyjna, która ma niewiele wspólnego z akustycznym graniem. Organizatorzy chcą, aby „AntyAkustyczeń” stał się stałym elementem imprezy, podobnie jak projekt „Metale Miękkie”(w tym roku zapoczątkuje go występ Quo Vadis) oraz „Akustyczeń lutuje”. Od przyszłego roku planowane jest przedłużenie muzycznych wydarzeń także na marzec, co z pewnością ucieszy wszystkich fanów alternatywnych brzmień.
„Akustyczeń lutuje”
„Wymyśliłem sobie projekt wychodzący poza ramy. Tym razem poza ramy miesiąca” – powiedział lider Chorych na Odrę. Koncerty będą się odbywały prawie przez cały styczeń w różnych punktach miasta. Jednak w tym roku koniec miesiąca nie oznacza końca festiwalu. „Będziemy lutować!” - co to właściwie znaczy? „Zlutowane” zostaną dwa miasta: Szczecin i Łódź, które połączą swoje siły w walce o tytuł ESK 2016. Zgodnie ze słowami Olka Różanka będzie to: „promocja miasta poprzez aktywną prezentację”, gdyż właśnie w lutym zespół Chorzy na Odrę zagra koncert w Łodzi.
Komentarze
1