Rusza duża inwestycja rowerowa na Prawobrzeżu

@SIWY 4 lata temu

"jak działa to hamowanie u rolkarza w trakcie kolizji" nie wiem, nigdy nie miałem poważnej kolizji więc chyba skutecznie działa. No chyba że mówisz o sytuacji rozpoczęcia hamowania już w momencie kolizji, ale w tym przypadku i rowerowe hamulce są bezsilne. Droga hamowania przy podobnej prędkości jest zbliżona a i u roweru, dużo zależy od sprawności hamulców i refleksu samego rowerzysty. A nawet gdy do jakiejś kolizji dojdzie, to rolkarz jest zazwyczaj tym najbardziej poszkodowanym bo jest najmniej chroniony. "o ilu rolkarzach możesz powiedzieć że jeżdżą dobrze i w takiej sytuacji potrafią się zachować" - o tych co jeżdżą ścieżkami, niemal o wszystkich. Ktoś nie potrafiący jeździć, zwyczajnie nie wypuści się na ścieżkę między rowerzystów w obawie o własne zdrowie. Proste ale dla ciebie za trudne wnioski do wyciągnięcia. "Co w tej nowelizacji będzie" - akurat, dobrze wiem co zostało zaproponowane przez aktywistów i stowarzyszenia rolkowe i to na podstawie tych propozycji została trwają prace nad ustawą. Poza tym, to nie żadne moje chciejstwo a normy od których nasz kodeks wciąż odbiega i nie nadąża za duchem czasu. Kiedy powstawały polskie przepisy, nikomu się nawet nie śniło że będzie tak dużo dróg rowerowych i tyle rodzajów nowoczesnych środków transportu indywidualnego. Celowo nie piszę tu jedynie o rolkach bo pod to miano wchodzą również hulajnogi oraz inne nowe wynalazki, których nazw nawet nie znam. Poza tym, piszesz że rolkarz to pieszy - tylko że tego nie mówi ustawa. Ustawa w ogóle nie określa roli rolkarzy na drodze. Ta interpretacja pochodzi z wyroku sądowego i to jest jedynie precedensowa opinia sędziego. W polskim systemie prawnym nie obowiązuje funkcja precedensu, więc inny sędzia orzekając w podobnej sprawie, może mieć zupełnie odmienne zdanie. Takich spraw nie było jednak do tej pory na tyle dużo, żeby móc w ogóle mówić o jakimkolwiek problemie z rolkarzami.

siwy 4 lata temu

@@to jeszcze napisz mądralo jak działa to hamowanie u rolkarza w trakcie kolizji i o ilu rolkarzach możesz powiedzieć że jeżdżą dobrze i w takiej sytuacji potrafią się zachować. Co w tej nowelizacji będzie to sam przecież nie wiesz, opisujesz tylko swe naiwne chciejstwo.

@SIWY 4 lata temu

A i jeszcze coś - negatywne zachowania rolkarzy, które wymieniłeś, to raczej pojedyncze przypadki debili, podobnie jak wśród rowerzystów zdarzają się debile jeżdżący po chodnikach itp. Jednak ten znikomy odsetek debili, nie jest pełnym obrazem wszystkich rolkarzy, z których zdecydowana większość jeździ przepisowo, prawą stroną, przepuszcza rowery i ogólnie nikomu w drogę nie wchodzi, zachowując wręcz większą ostrożność niż przeciętny rowerzysta. Jestem za tym żeby rolkarzy dopuścić na ścieżki ale tylko pod warunkiem jazdy przepisowo. Wszelkie wygłupy czy stwarzanie zagrożenia dla innych powinny być surowo karane, niezależnie od tego czym sprawca jedzie.

@SIWY 4 lata temu

Ja wiem ze ty w życiu nie wyjeżdżałeś ze swojego grajdołka ale jakbyś trochę pojeździł po świecie to byś wiedział, że prawie wszędzie rolkarze są traktowani na równi z rowerzystami. W krajach o wysoce rozwiniętej kulturze rowerowej jak Holandia czy Dania, pełno jest rolkarzy na ścieżkach i nikomu nie przeszkadzają, mimo dużo większego ruchu na tych ścieżkach. Tylko polakom cebulakom musi wszystko zawsze przeszkadzać. A co do stylu jazdy, jeśli ktoś zajmuje całą ścieżkę to zwyczajnie źle jeździ, normalnie połowa pasa spokojnie wystarcza. Poza tym, podczas mijanki powinno się trzymać nogi blisko, to są podstawy. Jeśli ty lub twoi znajomi potrzebujecie całej ścieżki żeby się wyminąć to zapraszam na lekcje do mnie albo jednej z wielu szkół jazdy na rolkach. A czy ktoś tu się domaga specjalnych przywilejów? Chyba tylko w twojej chorej wyobraźni. Normalnym rolkarzom wystarczy zwykła, porządnie wykonana ścieżka o gładkiej nawierzchni. Tylko tyle, czyli standard w cywilizowanych krajach. U nas to już jest luksus a dla niektórych półgłówków jest to "dogadzanie". Żeby normalność nazywać dogadzaniem to trzeba mieć na prawdę jakieś grube kompleksy. A co do hamulców, to widać że nie masz pojęcia o jeździe na rolkach, w przeciwnym razie byś wiedział ze zaawansowani rolkarze jeżdżą tylko bez hamulców, bo hamowanie bokiem(płoza prostopadle do drugiej, jak na łyżwach) jest znacznie bardziej efektywne niż te pseudo hamulce montowane seryjnie w rokach dla dzieci. Droga hamowania tą techniką nie przekracza zbytnio drogi hamowania rowerem a do tego umożliwia szybkie manewry wymijające, czego na rowerze nie da się wykonać. Jeżdżę dużo na rolkach i w życiu miałem tylko jedną kolizję z rowerem - z jego bezsprzecznej winy. Nikomu nic się nie stało bo i jak miało się stać przy takiej masie i takich prędkościach. Po prostu robisz z igły widły i szukasz sztucznych problemów gdzie ich nie ma. Najdłuższa trasa jaką przejechałem, wynosiła ponad 1000km i przebiegała przez 3 kraje. Nigdzie nie spotkałem się z taką nieuprzejmością a wręcz hejtem ze strony rowerzystów i innych uczestników dróg jak właśnie w Polsce. W Holandii jadąc poboczem, zatrzymała mnie policja i podrzuciła na dogodną ścieżkę, życząc przy tym udanej podróży. Nigdy też nie spotkałem żadnego raportu, na temat kolizji spowodowanych przez rolkarzy, jeśli więc do takich sytuacji dochodzi to są one w tak znikomej ilości ze nie warto o nich nawet pisać nigdzie. Statystycznie rzecz biorąc, rolkarze powodują znacznie mniejsze utrudnienia na ścieżkach, niż łażący bez celu po ścieżkach pieszy, madki z wózkami, biegające bez smyczy po ścieżkach psy czy gówniaki puszczone samopas na rowerkach albo hulajnogach na ścieżki, podczas gdy rodzice w ogóle na nie nie patrzą - co jest dość częstym zjawiskiem. Rolkarz porusza się prędkością zbliżoną do roweru i powinien trzymać się prawej strony. Jakie więc tu utrudnienia są? Nawet jeśli rolkarz jedzie środkiem, to przecież od czegoś jest dzwonek czy słowo przepraszam, żeby zjechał i przepuścił rower jeśli jest taka potrzeba. Dzieci też jeżdżą środkiem i nikt im nie zabrania jeździć z tego powodu. Nie słyszałem też nigdy od żadnego znajomego rolkarza, żeby miał jakiekolwiek kolizje czy problemy z rowerzystami, oprócz buraków przypierniczających się o sam fakt jazdy po ścieżce na rolkach. Na szczęście nowelizacja przepisów, która zamknie takim burakom mordy a w razie konfliktu pozwoli wezwać policję, jest już w opracowaniu. Świat idzie do przodu i dziś rolki nie są już tylko rekreacją, są takim samym środkiem transportu indywidualnego jak rower czy deskorolka, to już nie te czasy ze wrotki tylko na tory wrotkarskie Pogódź się z tym. Z resztą, kto normalny chciałby się kręcić w kółko po tych samych "miejscach na których można jeździć na rolkach". Obiektywnie rzecz biorąc, rolkarz na ścieżce jest na samym końcu łańcucha przywilejów i w razie jakiejkolwiek kolizji, to on sam zostanie najbardziej poszkodowany. Z resztą, po co ja się produkuję, chyba tylko żeby inni to przeczytali bo do twojego zakutego pisowskiego łba nic nie dociera. A najlepsze ze wypowiadasz się w temacie ścieżek, samemu wożąc dupę wszędzie samochodem, co sam przyznałeś w dyskusjach o parkingach. Jesteś tu jednym z najbardziej znanych troli i nie liczę że moje słowa cokolwiek zmienią, poza kolejną pustą , wydumana ripostą z twojej strony. Co byś nie zrobił, postępu nie zatrzymasz i rolkarzy będzie coraz więcej a takich żałosnych malkontentów jak ty coraz mniej

siwy 4 lata temu

@@ gdybyś miał jetpacka to też uważałbyś go za taki sam środek transportu jak każdy inny i domagał się korytarza powietrznego do Placu Orła? :D Rolkarze czy na chodniku czy na ścieżce rowerowej to jednak utrapienie dla innych użytkowników ze względu na styl jazdy wymuszający balansowanie ciałem. Bywa że ścieżka na której bez problemu miną się 2 rowery potrafi w całości zająć "panczenista" bez hamulców. Poza tym to jednak rekreacja. Nie słyszałem o np pływakach by zażyczyli sobie np basenu co 200 m bo jak jest dalej to nie dojdą ani nie dojadą. Miejsc na których można jeździć na rolkach jest całkiem sporo a dogodzić komuś kto na rolkach chciałby wszędzie się dostać będzie i tak trudno.

freeq i wert i mini 4 lata temu

Macie racje. Kolejny projekt na odpierdol i nie powiązany z resztą siatki ścieżek, która zwłaszcza na międzyodrzu jest w opłakanym stanie

@BANAN a raczej bałwan 4 lata temu

"nie powinien znajdować się Rolkarz, bo to pieszy" - po pierwsze, każdy rozsądnie myślący zdaje sobie sprawę z absurdalności tych przepisów i nawet policja nie interweniuje wobec prawidłowo poruszających się ścieżkami rolkarzy - wiem bo nie raz przejeżdżałem na rolkach przed nosem funkcjonariuszy a raz czy dwa nawet zdarzyło się uciąć z nimi pogawędkę. Po drugie, odpowiednia nowelizacja dopuszczająca rolki i hulajnogi na ścieżki rowerowe, jest już od dawna procedowana w komisjach i lada dzień powinna pójść pod głosowanie a potem zostać wpisana do dziennika ustaw. Należy więc myśleć przyszłościowo i brać rolkarzy pod uwagę przy projektowaniu nowych ścieżek. Po trzecie i najważniejsze, co ci baranie rolkarze przeszkadzają? Nie masz się już o co czepiać? My też chcemy gdzieś jeździć i nie chcemy być dyskryminowani przez budowę ścieżek z kruszywa. Dla mnie rolki s takim samym środkiem transportu indywidualnego jak rower wiec dlaczego mam być ograniczony tylko do miejsc gdzie mogę dojechać w miarę gładko? Wszystkie ścieżki powinny być gładkie dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu. A jak ktoś chce jeździć terenowo to może zawsze jechać lasem a nie ścieżką.

szczecianinin 4 lata temu

"nawierzchni bitumicznej lub kruszywa. Fragmentami będzie również poprowadzona w formie pasów rowerowych... Nowa infrastruktura zwiększy bezpieczeństwo rowerzystów" Taaa, zwiększy bezpieczeństwo, chyba stołków urzędników. W dupę sobie wsadźcie takie ścieżki. Jak macie tak budować to nie róbcie wcale. Cała ścieżka powinna być o nawierzchni bitumicznej/betonowej, inaczej to nie ma sensu. Dodatkowo, ścieżki powinny tworzyć spójna sieć a nie odrębne, nie powiązane fragmenty. To wygląda jak robienie czegoś na siłę. Proszę, nie marnujcie pieniędzy podatników i nie róbcie wcale jełsi macie robić tak na odwal. Żadnego kruszywa, to jakieś nieporozumienie chyba. A pasy drogowe, nie zapewniają żadnego bezpieczeństwa rowerzystom, wręcz przeciwnie, dają im zgubne poczucie bezpieczeństwa, co może sie kończyć tragicznie przy stylu jazdy polskich kierowców.

mini 4 lata temu

Jak zwykle zrobią po omacku byle było, byle ciemny lud się cieszył. Z prawe brzegu dojazd do centrum to istna katastrofa. Naprawcie to co spieprzyliście a potem zabierajcie się za nowe trasy dziadostwo i złodzieje.

Banan 4 lata temu

@WERT Chciałbyś piękną, gładką drogę rowerową ale niestety to właśnie na niej wg prawa nie powinien znajdować się Rolkarz, bo to pieszy. Co do różnych rowerów to w artykule wyraźnie jest mowa o Trasie rowerowej, a nie drodze. Rowerzysta powinien być przygotowany na zmienną przyczepność nawierzchni.

Wert 4 lata temu

Taka trasa w całości powinna być z dobrej jakości asfaltu. Tylko to będzie gwarantem że różne grupy rowerzystów, w różnym wieku oraz na różnych sprzętach nie zapominając o rolkarzach będą z niej korzystać. W przewinym razie szykuje sie katastrofa. Trzymam kciuki za inwestycje.

Freeq 4 lata temu

Jak to będzie kruszywo podobne do tego nad Dąbiem, to ja dziękuję, ubity piach jest znacznie lepszy.

Jade"W"Gości 4 lata temu

No wreszcie ruszył ktoś głową i pokazał że się da. Ile obietnic dawali radni osiedla, którzy "tylko gadali" nie wiem kto ich wybrał, ale mam pewne podejrzenia. Ale kij, będzie trasa do jazdy

Basia 4 lata temu

Wspaniała trasa. Bardzo się cieszę.