OFF Marina organizuje Open Day i zaprasza na zwiedzanie zabytkowego XIX-wiecznego obiektu, rozmowy przy grillu z działającymi w jej przestrzeniach artystami, zapoznanie się z koncepcją szczecińskiego fab labu i wstępne otwarcie showroomu.
O rodzącym się pomyśle OFF Mariny, czyli przystani kulturalnych działań i wydarzeń, która miała powstać w zabytkowych zabudowaniach przy Chmielewskiego 18, pisaliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Przez osiem miesięcy projekt cały czas się rozwijał, a już 31 maja podczas Open Day w OFF Marinie będzie możliwość zobaczenia, co w tym miejscu się zmieniło, jak teraz wygląda i kto je tworzy.
Intrygująca przestrzeń na postindustrialnych terenach
- OFF Marina z zapomnianego miejsca na pograniczu Pomorzan i Środmieścia stała się intrygującą przestrzenią do działań. Postindustrialne tereny, cała masa opustoszałych pracowni (m.in. stolarskich) oraz XIX-wieczny budynek naturalnie zaczęły przyciągać twórców, artystów, freelancerów i pozytywnych freaków. Od października 2013 roku, kiedy rozpoczęliśmy przygodę zmieniło się wiele. Zostały zajęte niemal wszystkie możliwe przestrzenie twórcze, pojawili się fotografowie, lutnicy (tworzący autorskie gitary), twórcy mebli, ubrań i wielu innowacyjnych rozwiązań miejskich, jak np. Miejski Ul. Teraz mamy do czynienia z efektem kuli śniegowej - każdy twórca pociąga za sobą kolejnego. Najważniejsze jednak, że to, co teraz dzieje się wokół OFF jest naturalne, bez tzw. napięcia, ludzie sami przychodzą i chcą działać. - mówi Monika Petryczko.
OFF Marina współpracuje nie tylko z artystami ze Szczecina, ale z całego województwa. Nawiązała również relacje z twórcami z Berlina, Warszawy i Wrocławia oraz działa z Fundacją Las Sztuki, Klastrem.it czy Akademią Sztuki.
Otwarta parapetówka
Pomysł na Open Day w OFF Marinie zrodził się z potrzeby podwórkowego spotkania z miłośnikami niecodziennych akcji. Organizatorzy chcą, by tego dnia osoby zainteresowane mogły zapoznać się z tym, co w OFF się dzieje i co powstaje w jego pofabrycznych przestrzeniach.
- Sama najbardziej nie mogę doczekać się chwili, gdy wszyscy OFF twórcy spotkają się w tym samym czasie, w tym samym miejscu, bo ciągle się mijamy. W tym dniu robimy sobie taką otwartą parapetówkę. - podkreśla Petryczko - Takie spotkanie to także okazja do pochwalenia się tym, co twórcy już zdążyli wytworzyć – lampy z betonu, autorskie gitary, ekologiczne ubrania z bambusa i bawełny, meble stworzone ze skrzyń do transportu obrazów, fotografie, sztukę graffiti. Tym samym zapowiadamy takie wstępne otwarcie naszego showroomu. Dodatkowo cieszy fakt, że muzycznie będzie bardzo spontanicznie, niewykluczone, że tak po prostu zaprzyjaźnieni DJ-e i zespoły przyjadą, by zagrać nam w OFF podwórku, w końcu to Open Day. - dodaje.
Tego dnia też przybliżać historię i oprowadzać po obiekcie przy Chmielewskiego 18 będzie szczecińska przewodniczka miejska, Justyna Machnik. Nie zabraknie również pokazów mody. - Oko cieszy także hasło grill & drink. Od godz. 18:00 będziemy tak po prostu. - zaznacza Monika Petryczko.
Pierwszy w Szczecinie Fab Lab
W tej chwili głównym celem OFF Mariny jest stworzenie fab labu typu open space, przeznaczonego dla wszystkich chętnych twórców. Wg definicji fab lab jest miejscem do fabrykacji i kreatywnego myślenia. To pewien rodzaj pracowni lub małego laboratorium, w której można realizować własne projekty i pomysły. Jest to doskonałe rozwiązanie dla osób, które chcą realizować swoje marzenia, hobby, naukę lub pracę, ale potrzebują do tego jeszcze odpowiednich narzędzi, przestrzeni oraz wiedzy technicznej. Pierwszy Fab Lab powstał w 2001 roku w Instytucie Technologicznym w Massachusetts. W Polsce takie miejsca funkcjonują już w Warszawie, Lublinie, Trójmieście, Łodzi, Kielcach i Niechanowie.
Wg planów ten szczeciński fab lab ma być podzielony na kilka stref twórczych, wśród których znajdzie się rozwinięta strefa video - fotograficzna. Ponadto zostaną otwarte przestrzenie biurowa i D.I.Y. for kids. Nie zabraknie też miejsc do burzy mózgów oraz chillout roomu. - Z fab labu z pewnością korzystać będą osoby, które już teraz działają na miejscu, czyli 14 różnych twórców: grafficiarzy, fotografów, architektów, projektantów, specjalistów it, dizajnerów i twórców teatralnych. Te osoby są już z nami i bardzo to nas cieszy. - mówi Monika Petryczko, zaznaczając przy tym, że do OFF Mariny może dołączyć każdy chętny.
Open Day w OFF Marinie już w sobotę, 31 maja, od godz. 18:00.
Zobacz też: Postindustrialna galeria inspirowana Londynem - OFF Marina
Komentarze
0