Po pięciu latach nieobecności Pogoń wraca do Ekstraklasy. Dzięki wygranej 0:2 z Arką Gdynia Portowcy wracają do najwyższej ligi. Razem z nimi z awansu cieszy się także Piast Gliwice.

Po fenomenalnej grze w rundzie jesiennej nikt nie miał wątpliwości, że Szczecin wróci do Ekstraklasy. Jednak runda wiosenna okazała się na początku pasmem porażek, w wyniku których z funkcji trenera zwolniony został Marcin Sasal. Nowym szkoleniowcem został Ryszard Tarasiewicz.

Pogoń zaczęła się wybudzać z fatalnej gry, Tarasiewicz wprowadził parę zmian – m.in. ustawił Adama Frączczaka na obronie. Awans znów stał się realny.

W ostatniej rundzie szansę na wejście do Ekstraklasy miały jeszcze cztery zespoły. W Gliwicach odbył się bardzo ważny mecz między liderem i wiceliderem. Gospodarze jednak nie dali cienia nadziei na wygraną Zawiszy Bydgoszcz, pokonując gości 3:0.

Przy wyniku z Gliwic, Pogoń musiała przynajmniej zremisować, by wrócić na drugie miejsce w tabeli. Pierwsza część meczu była nerwowa, sytuacja dopiero się uspokoiła, gdy w 40 minucie po błędzie bramkarza Arki piłkę do siatki skierował Emil Noll.

Druga połowa w wykonaniu piłkarzy ze Szczecina była pewniejsza. Portowcy skonstruowali kilka akcji, gra była spokojniejsza. Zwycięstwo i awans do Ekstraklasy przypieczętował w 88 minucie Adrian Budka, który podwyższył wynik na 0:2. I chociaż to był zdaje się najtrudniejszy mecz dla Pogoni, szczecińscy zawodnicy udowodnili, że są wstanie zapanować nad presją.

Zgodnie z informacją zamieszczoną na oficjalnej stronie Pogoni Szczecin wielka feta z okazji awansu odbędzie się jeszcze dziś ok. 2:30 na stadionie przy Twardowskiego, tuż po powrocie piłkarzy z Gdyni.