Mimo że na nagraniach udostępnionych służbom przez Tramwaje Szczecińskie widać twarze młodych mężczyzn, którzy w czerwcu pomazali tramwaj linii numer 7, to do dzisiaj nie udało się ich schwytać. Miejskie jednostki mają dosyć niszczenia pojazdów, a aktów wandalizmu jest coraz więcej.
Tramwaje Szczecińskie przekazały mediom film, na którym widać, jak dwóch młodych mężczyzn wsiada do pustego wagonu i w bezczelny sposób znaczy go swoimi wątpliwej estetyki rysunkami. Miasto stratę wycenia na kilka tysięcy złotych. Takich zdarzeń ma być coraz więcej, a sprawcy wandalizmu, choć są uwiecznieni na nagraniach z monitoringu, pozostają nieuchwytni.
– „Artyści” przez 20 minut pracowicie dewastują wnętrze pojazdu. Czarnymi trudno ścieralnymi pisakami szpecą ściany, sufit, szyby, półkę z tyłu wagonu, słowem każdą płaską powierzchnię. Nawet podłogę. Zostawiają swoje graficiarskie podpisy, tzw. tagi. Zawiadomienie o dewastacji Tramwaje Szczecińskie przesłały policji – informuje Wojciech Jachim, rzecznik prasowy Tramwajów Szczecińskich.
Mimo tak wielu danych po kilku tygodniach śledztwo zostało umorzone z „powodu niewykrycia sprawców wykroczenia”.
Jak podaje rzecznik miejskiej spółki, w tym roku wandale mieli zabazgrać ponad 30 wagonów z zajezdni Golęcin i Pogodno. – Zawsze są to drugie wagony w składzie, poza zasięgiem wzroku motorniczego. Doprowadzenie do porządku zdewastowanego malunkami tramwaju zajmuje jeden, dwa dni. W tym czasie tramwaj zamiast wozić pasażerów, stoi w zajezdni. Koszt przywrócenia do użytku pojazdu waha się od półtora do 4 tysięcy złotych – mówi Wojciech Jachim.
– Proceder nasila się od trzech lat – dodaje Maciej Włodarz, zastępca kierownika zajezdni Golęcin. – Im bardziej czyścimy, tym więcej malują.
Do tematu odniosła się już Komenda Miejska Policji w Szczecinie.
– W całej tej sprawie warto podkreślić, że umorzenie postępowania w sprawie o wykroczenie wcale nie oznacza, że sprawa zostaje definitywnie zamknięta. Jeżeli pojawią się nowe okoliczności, to wówczas czynności będą ponownie podejmowane, by wystąpić z wnioskiem do sądu o ukaranie – wyjaśnia Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Policja w Szczecinie apeluje do mieszkańców, którzy rozpoznają wandali, by zgłosili się do Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Funkcjonariusze przyznają, że aktów wandalizmu przeciwko mieniu publicznemu zdarza się wiele, a sprawcy są zwykle trudni do ustalenia.
Komentarze
46