W większości przypadków zaczyna się podobnie. Rutynowe badania, wyniki nie są złe, coś w nich jednak nie jest do końca takie, jakie być powinno. „To nie może być nic poważnego – zapewnia lekarz – ale lepiej to sprawdzić.”. Rozpoczyna się maraton po gabinetach. Każdy kolejny specjalista bezradnie rozkłada ręce. Stan pacjenta z dnia na dzień jest co raz to gorszy. Wreszcie zapada diagnoza: rak.

Codziennie 300 Polaków dowiaduje się, że cierpi na nowotwór, tylko co czwarty z nich zostanie wyleczony. Co z pozostałymi trzema?

Większość społeczeństwa myśli zapewne, że nie czeka ich wiele więcej niż ból, cierpienie, naiwne zapewnienia rodziny, że przecież „teraz  może być już tylko lepiej” oraz nadzieja. Nadzieja, że lada chwila nadejdzie śmierć, a wraz z nią ukojenie bólu.

Ale przecież to nie jest jedyna opcja, jaką chory i jego rodzina ma do wyboru. Może przecież zacząć walczyć! Udowodnić, że mimo iż choroba niespodziewanie wdarła się w jego życie, to potrafi on funkcjonować normalnie. Pokazać społeczeństwu, jak bardzo można kochać życie i jak bezcenna jest każda chwila.

Na taką walkę z nowotworem nikt jednak nie może wyruszyć sam.  Chory powinien mieć wokół siebie armię zaufanych żołnierzy w postaci rodziny, przyjaciół oraz wykwalifikowanego zespołu specjalistów zajmujących się medycyną paliatywną.

W Polsce działa ok. 200 jednostek specjalizujących się w tej dziedzinie. Jeden z takich ośrodków znajduje się w samym centrum Szczecina.

Parę faktów

Poradnia Opieki Paliatywnej przy Regionalnym Szpitalu Onkologicznym powstała 10 stycznia 1994 r. jako integralna część Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii. Inicjatorką jej powstania była doktor Jadwiga Zwiegnicew, dziś konsultant  wojewódzki ds. medycyny paliatywnej. W skład zarządu poradni wchodzą dyrektor mgr Krystyna Pieczyńska oraz dyrektor ds. leczenia doktor Sabina Mikee. Dotychczas personel poradni stacjonował pod adresem ul. Piłsudskiego 40/42 w pokoju 232, ale już w tym roku zajmie siedzibę na ul. Strzałowskiej 22, gdzie, jak wszyscy twierdzą zgodnie, będzie mógł w pełni rozwinąć skrzydła. 

Cel działania

Medycyna paliatywna obejmuje leczenie i opiekę nad pacjentami, którzy znajdują się  w terminalnej fazie choroby. Do poradni przy Regionalnym Szpitalu Onkologicznym trafiają więc ludzie, którzy zakończyli  leczenie celowe, takie jak chemioterapia, radioterapia, czy leczenie chirurgiczne. Niestety nie przyniosło ono pożądanych rezultatów.

Głównym celem działań personelu poradni zatem nie jest  zatrzymywanie postępującego procesu chorobowego, ale zwalczanie dolegliwości nowotworowych pacjenta.

Wbrew pozorom bolączki fizyczne takie jak zaparcia, nudności, wymioty, nie są jedynymi z którymi może zmagać się pacjent. Coraz częściej personelowi poradni daje się we znaki zjawisko zwane TOTAL PAIN, w skład którego oprócz bólu fizycznego wchodzą ból psychiczny, duchowy oraz socjalny. Nie takim już jednak problemom stawiali czoła dzielni pracownicy poradni paliatywnej! W walce z wszechogarniającym bólem pomagają im zaprzyjaźnieni psychologowie, pracownicy socjalni i księża. Co ciekawe nie są oni do dyspozycji samego chorego, ale także jego rodziny. Bywa tak, że pacjent ze spokojem przyjmuję do świadomości fakt, że już niedługo nadejdzie jego koniec, ale nie mogą się pogodzić z tym faktem jego najbliżsi. Wówczas oni także obejmowani są przez poradnię opieką paliatywną.

Szczecińska poradnia świadczy swe usługi w dwojaki sposób. Pierwszy z nich, to porada opieki paliatywnej – korzystają z niego pacjenci mogący poruszać się o własnych siłach, w pełni mobilni, chcący funkcjonować wśród ludzi. Chorzy osobiście stawiają się w poradni, korzystają z usług medycznych im oferowanych. Drugim ze sposobów jest hospicjum domowe, nazywane także opieką u schyłku życia. Jest to bardzo trudny czas zarówno dla samego chorego jak i jego bliskich. Pacjent nie jest sobie w stanie wyobrazić nicości, która nadejdzie lada moment, jego rodzina zaś pustki jaką poczują w sercu, kiedy odejdzie ukochana osoba. W przypadku hospicjum domowego wszelkie czynności związane z opieką paliatywną odbywają się w domu chorego. Wspólne zasady Narodowego Funduszu Zdrowia oraz poradni paliatywnych zakładają co najmniej  jedną wizytę lekarską na okres dwóch tygodni oraz minimum dwie wizyty pielęgniarskie w tygodniu.

Fundusze

W ostatnim roku Przychodnia Opieki Paliatywnej przy Regionalnym Szpitalu Onkologicznym finansowana była głównie przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Przysłowiowych „parę groszy” dołożyło także ministerstwo zdrowia. Nie zmienia to jednak faktu, że medycyna paliatywna jest wciąż niedofinansowaną dziedziną nauki. Zarząd oraz personel często na własną rękę muszą zdobywać środki na utrzymanie poradni. O ile mogą pomagają także pacjenci. Często po śmierci kogoś bliskiego przynoszą to, co kupili na zapas, a chory nie zdążył tego spożytkować: pampersy, czy prześcieradła nieprzepuszczające wilgoci.

Jeżeli chcesz i Ty możesz pomóc. Przekaż 1 % podatku na fundację pod której opieką jest szczecińska poradnia paliatywna. Jak to zrobić? Oblicz podatek za rok 2008, w rubryce Nazwa OPP  wpisz REGIONALNA FUNDACJA WALKI Z RAKIEM, w rubrykę Numer KRS wpisz numer 0000116165.

Personel

Podobnie jak domu nie można postawić bez fundamentów, tak poradnia paliatywna byłaby niczym bez swego personelu. Trudno uwierzyć, że ludzie na co dzień obcujący z ludzkimi dramatami i śmiercią mogą być tak pozytywni i chętni do działania. Ze wszystkich bije spokój, łagodność, cierpliwość i miłość do drugiego człowieka. Eutanazja? Dla nich to pojęcie nie istnieje. Czasem nieprawidłowo kierowanemu przeciwbólowo pacjentowi przychodzą do głowy myśli samobójcze, chce on jak najszybciej skończyć z przeszywającym całe jego ciało i duszę cierpieniem. Tymczasem zadaniem opieki paliatywnej jest maksymalne złagodzenie tego bólu i pogodzenie pacjenta z jego sytuacją życiową.

Tekst nieautoryzowany