Przygotowania na własnych obiektach
Portowcy do pierwszoligowych rozgrywek przygotowują się na własnych obiektach. Ze względu na krótki okres przygotowawczy, wykorzystanie szczecińskiej bazy treningowej jest najlepszym z możliwych rozwiązań. - Trenujemy na swoich obiektach dlatego, że okres przygotowawczy jest krótki. Szkoda wyjeżdżać i tracić dwa dni na przejazd. W Szczecinie mamy wspaniałe warunki – wyjaśnia szkoleniowiec. Opiekun Pogoni zmienił także system rozgrywania meczów kontrolnych. - Pierwszy raz gramy sparingi co tydzień. Siedem dni treningów kończymy się grą kontrolną. Zagraliśmy już trzy mecze testowe, w sobotę czeka nas czwarty - tłumaczy.
Sparingi na plus
Dotychczas zawodnicy Dumy Pomorza rozegrali trzy spotkania kontrolne. Choć w meczach kontrolnych wynik jest sprawą drugorzędną, warto wspomnieć, że podopieczni Piotra Mandrysza z każdego sparingowego pojedynku wychodzili zwycięsko. Wyższość Pogoni musiały uznać kolejno Flota Świnoujście (1:0), GKP Gorzów (2:1) i Dąb Dębno (2:1). W sobotę we Wronkach Portowcy zmierzą się z występującą w ekstraklasie Lechią Gdańsk. – Myślę, że ten mecz pokaże, na co nas stać – mówi zawodnik Pogoni Maciej Mysiak. Podopieczni Piotra Mandrysza w sobotnim meczu powinni pokazać na boisku maksimum swoich możliwości. Na tle lepszego przeciwnika, sztab szkoleniowy może obiektywnie ocenić, kto zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce na spotkania ligowe.
Przebudowa kadry
W letnim okresie przygotowawczym doszło do dużych przetasowań w kadrze pierwszego zespołu Pogoni. Drużynę Piotra Mandrysza opuściło 11 zawodników. (Damian Wójcik, Robert Binkowski, Paweł Skrzypek, Andrzej Tychowski, Ferdinand Chifon, Wojciech Żaczek, Michał Szczyrba, Radosław Biliński, Adrian Sobczyński, Filip Kosakowski i Damian Sieniawski.). Na liście transferowej znajduje się środkowy pomocnik Piotr Kołc. Dotychczas jednak żaden z klubów nie chęci na wcielenie w swoje szeregi młodego zawodnika. Na testach w Jeziorku Iława przebywa Jakub Zawadzki. Jeśli dwudziestoletni obrońca Portowców przejdzie pozytywnie przez testy, zostanie wypożyczony do zespołu z Iławy. W miejsce piłkarzy, którzy opuścili szeregi Dumy Pomorza, pozyskano dwunastu nowych graczy. Niewątpliwym hitem transferowym był powrót Olgierda Moskalewicza. Popularny „Olo” zapowiadał, że swoją karierę piłkarską karierę chce zakończyć w Pogoni. Kiedy pojawiła się oferta ze Szczecina, doświadczony zawodnik zdołał przekonać działaczy Arki Gdynia do wcześniejszego rozwiązania kontraktu. Wśród pozyskanych latem graczy największą grupę stanowią byli zawodnicy Floty Świnoujście. Na grę w drużynie Portowców zdecydował się środkowy obrońca Krzysztof Hrymowicz, lewy pomocnik Przemysław Pietruszka i napastnik Piotr Dziuba. Oprócz wymienionej trójki szeregi Pogoni zasili także : bramkarze - Radosław Janukiewicz (GKP Gorzów) i Krzysztof Pyskaty (Raków Częstochowa), obrońcy - Maciej Mysiak (Unia Janikowo), Josef Petrik (GKP Gorzów), Khady Kazadi-Leonowicz (Czarni Żagań) i Łukasz Wróbel (Bałtyk Gdynia), pomocnik – Maksymilian Rogalski (Raków Częstochowa) i napastnik Piasta Gliwice, Piotr Prędota. - Doszło do dużych zmian w kadrze i wymaga czasu, aby ten zespół się zgrał i prezentował się na miarę potencjału, który posiada - mówi trener Piotr Mandrysz. Pogoń prowadziła rozmowy z zawodnikiem Wisły Kraków i byłym reprezentantem Polski, Andrzejem Niedzielanem, jednak negocjacje nie zakończyły się sukcesem. Władze „Dumy Pomorza” rozglądają się jeszcze za rozgrywającym i ma to być ostatni transfer w czasie letniej przerwy.
Liga pokaże na co stać Pogoń
W związku z przetasowaniami w kadrze i grą na wyższym szczeblu rozgrywkowym, trudno jest określić cel, jaki będzie przyświecał Portowcom w zbliżającym sezonie. Kibice ze Szczecina muszą być przygotowani na każdy możliwy scenariusz. Z odpowiedzią na pytanie o co będzie walczyć Pogoń, Piotr Mandrysz chce poczekać do zakończenia rundy jesiennej. - Myślę, że cel końcowy założymy sobie po zakończeniu rundy jesiennej – wyjaśnia szkoleniowiec. Mówi się o tym, że celem, jaki ma przyświecać pogoniarzom w nadchodzącym sezonie jest uzyskanie miejsca w górnej części tabeli. Wiele osób po cichu wierzy jednak, że Pogoń włączy się do walki o uzyskanie awansu do ekstraklasy.
Inauguracja tydzień później
W związku z zawirowaniami w Polskim Związku Piłki Nożnej związanymi z przydzielaniem miejsc w ekstraklasie i I lidze, start pierwszej kolejki spotkań został przeniesiony z 25 lipca, na 1 sierpnia. Informacja o opóźnieniu spotkań inaugurujących piłkarski sezon w Polsce nie zmartwiła zawodników Pogoni Szczecin. – Będziemy mieli więcej czasy, aby się zgrać – mówi Maciej Mysiak – Możemy łapać świeżość i dynamikę – dodaje. Niewykluczone, że w terminie, w którym pierwotnie planowano rozpoczęcie zmagań na zapleczu ekstraklasy, Pogoń rozegra piąty mecz sparingowy. Nie wykluczone, że pierwszy mecz w Szczecinie z GKS Katowice zostanie rozegrany w … poniedziałek 3 sierpnia. Mecz w tak nietypowym terminie jest efektem tego, że Telewizja Polska rozważa transmisje pierwszego pojedynku, a jednym z pomysłów włodarzy TVP są pojedynki rozgrywane w poniedziałek.
Olimpia Elbląg pierwszym pucharowym rywalem
Przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, Pogoń czeka wyprawa do Elbląga, gdzie w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski, podopieczni Piotra Mandrysza zmierzą się z tamtejszą Olimpią. Szkoleniowiec Portowców zapowiada, że w pierwszym meczu pucharowym wystąpi inna jedenastka od tej, która wybiegnie na boisko w meczu inaugurującym rozgrywki I ligi. Jeśli w Elblągu Portowcom uda się wygrać, to kolejnym rywalem będzie zwycięzca pary: Pogoń Świebodzin - Kotwica Kołobrzeg.
Nowy sezon – nowe stroje
Od nowego sezonu Pogoń Szczecin swoje mecze będzie rozgrywać w strojach firmy Nike. Za ubrania z popularną „łyżwą” dla pierwszego zespołu i wszystkich grup młodzieżowych Dumy Pomorza zapłaciła Pani Agnieszka Genz . – Chciałbym podziękować Pani Agnieszce za ten łaskawy i szczodry gest – na przedsezonowej konferencji prasowej prezes Pogoni Artur Kałużny. – Sprawiło mi to bardzo dużą satysfakcje –odpowiedziała Agnieszka Genz. Kontrakt z firmą Nike będzie obowiązywał Pogoń przez 3 lata.
Jaki będzie dla Pogoni sezon 2009/2010, trudno powiedzieć. Portowcy po dwóch lata wrócili na piłkarskie salony. Hasło „Jak feniks z popiołów, odradzamy się na nowo”, które przyświecało odbudowie szczecińskiego klubu, zostało zamienione w czyn.
Komentarze
2