Już 1 sierpnia ruszają rozgrywki I ligi piłkarskiej. Po tułaczce na niższych szczeblach rozgrywkowych, Pogoń Szczecin powraca na piłkarskie salony. Podopieczni Piotra Mandrysza od trzech tygodni przygotowują się do walki na zapleczu ekstraklasy.

Przygotowania na własnych obiektach


Portowcy do pierwszoligowych rozgrywek przygotowują się na własnych obiektach. Ze względu na krótki okres przygotowawczy, wykorzystanie szczecińskiej bazy treningowej jest najlepszym z możliwych rozwiązań. - Trenujemy na swoich obiektach dlatego, że okres przygotowawczy jest krótki. Szkoda wyjeżdżać i tracić dwa dni na przejazd. W Szczecinie mamy wspaniałe warunki – wyjaśnia szkoleniowiec.  Opiekun Pogoni zmienił także system rozgrywania meczów kontrolnych. - Pierwszy raz gramy sparingi co tydzień. Siedem dni treningów kończymy się grą kontrolną. Zagraliśmy już trzy mecze testowe, w sobotę czeka nas czwarty - tłumaczy.


Sparingi na plus


Dotychczas zawodnicy Dumy Pomorza rozegrali trzy spotkania kontrolne. Choć w meczach kontrolnych wynik jest sprawą drugorzędną, warto wspomnieć, że podopieczni Piotra Mandrysza z każdego sparingowego pojedynku wychodzili zwycięsko. Wyższość Pogoni musiały uznać kolejno Flota Świnoujście (1:0), GKP Gorzów (2:1) i Dąb Dębno (2:1). W sobotę we Wronkach Portowcy zmierzą się z występującą w ekstraklasie Lechią Gdańsk. – Myślę, że ten mecz pokaże, na co nas stać – mówi zawodnik Pogoni Maciej Mysiak. Podopieczni Piotra Mandrysza w sobotnim meczu powinni pokazać na boisku maksimum swoich możliwości. Na tle lepszego przeciwnika, sztab szkoleniowy może obiektywnie ocenić, kto zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce na spotkania ligowe.

Przebudowa kadry


W letnim okresie przygotowawczym doszło do dużych przetasowań w kadrze pierwszego zespołu Pogoni. Drużynę Piotra Mandrysza opuściło 11 zawodników. (Damian Wójcik, Robert Binkowski, Paweł Skrzypek, Andrzej Tychowski, Ferdinand Chifon, Wojciech Żaczek, Michał Szczyrba, Radosław Biliński, Adrian Sobczyński, Filip Kosakowski i Damian Sieniawski.). Na liście transferowej znajduje się środkowy pomocnik Piotr Kołc. Dotychczas jednak żaden z klubów nie chęci na wcielenie w swoje szeregi młodego zawodnika. Na testach w Jeziorku Iława przebywa Jakub Zawadzki. Jeśli dwudziestoletni obrońca Portowców przejdzie pozytywnie przez testy, zostanie wypożyczony do zespołu z Iławy. W miejsce piłkarzy, którzy opuścili szeregi Dumy Pomorza, pozyskano dwunastu nowych graczy. Niewątpliwym hitem transferowym był powrót Olgierda Moskalewicza. Popularny „Olo” zapowiadał, że swoją karierę piłkarską karierę chce zakończyć w Pogoni. Kiedy pojawiła się oferta ze Szczecina, doświadczony zawodnik zdołał przekonać działaczy Arki Gdynia do wcześniejszego rozwiązania kontraktu. Wśród pozyskanych latem graczy największą grupę stanowią byli zawodnicy Floty Świnoujście. Na grę w drużynie Portowców zdecydował się  środkowy obrońca Krzysztof Hrymowicz, lewy pomocnik Przemysław Pietruszka i napastnik Piotr Dziuba. Oprócz wymienionej trójki szeregi Pogoni zasili także : bramkarze - Radosław Janukiewicz (GKP Gorzów) i Krzysztof Pyskaty (Raków Częstochowa), obrońcy - Maciej Mysiak (Unia Janikowo), Josef Petrik (GKP Gorzów), Khady Kazadi-Leonowicz (Czarni Żagań) i Łukasz Wróbel (Bałtyk Gdynia), pomocnik – Maksymilian Rogalski (Raków Częstochowa) i napastnik Piasta Gliwice, Piotr Prędota. - Doszło do dużych zmian w kadrze i wymaga czasu, aby ten zespół się zgrał i prezentował się na miarę potencjału, który posiada - mówi trener Piotr Mandrysz. Pogoń prowadziła rozmowy z zawodnikiem Wisły Kraków i byłym reprezentantem Polski, Andrzejem Niedzielanem, jednak negocjacje nie zakończyły się sukcesem. Władze „Dumy Pomorza” rozglądają się jeszcze za rozgrywającym i ma to być ostatni transfer w czasie letniej przerwy.

Liga pokaże na co stać Pogoń


W związku z przetasowaniami w kadrze i grą na wyższym szczeblu rozgrywkowym, trudno jest określić cel, jaki będzie przyświecał Portowcom w zbliżającym sezonie. Kibice ze Szczecina muszą być przygotowani na każdy możliwy scenariusz. Z odpowiedzią na pytanie o co będzie walczyć Pogoń, Piotr Mandrysz chce poczekać do zakończenia rundy jesiennej. - Myślę, że cel końcowy założymy sobie po zakończeniu rundy jesiennej – wyjaśnia szkoleniowiec. Mówi się o tym,  że celem, jaki ma przyświecać pogoniarzom w nadchodzącym sezonie jest uzyskanie miejsca w górnej części tabeli. Wiele osób po cichu wierzy jednak, że Pogoń włączy się do walki o uzyskanie awansu do ekstraklasy.

Inauguracja tydzień później


W związku z zawirowaniami w Polskim Związku Piłki Nożnej związanymi z przydzielaniem miejsc w ekstraklasie i I lidze, start pierwszej kolejki spotkań został przeniesiony z 25 lipca, na 1 sierpnia.  Informacja o opóźnieniu spotkań inaugurujących piłkarski sezon w Polsce nie zmartwiła zawodników Pogoni Szczecin. – Będziemy mieli więcej czasy, aby się zgrać – mówi Maciej Mysiak – Możemy łapać świeżość i dynamikę – dodaje.  Niewykluczone, że w terminie, w którym pierwotnie planowano rozpoczęcie zmagań na zapleczu ekstraklasy, Pogoń rozegra piąty mecz sparingowy.  Nie wykluczone, że pierwszy mecz w  Szczecinie z GKS Katowice zostanie rozegrany w … poniedziałek 3 sierpnia. Mecz w tak nietypowym terminie jest efektem tego, że Telewizja Polska rozważa transmisje pierwszego pojedynku, a jednym z pomysłów włodarzy TVP są pojedynki rozgrywane w poniedziałek.

Olimpia Elbląg pierwszym pucharowym rywalem


Przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, Pogoń czeka wyprawa do Elbląga, gdzie w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski, podopieczni Piotra Mandrysza zmierzą się z tamtejszą Olimpią. Szkoleniowiec Portowców zapowiada, że w pierwszym meczu pucharowym wystąpi inna jedenastka od tej, która wybiegnie na boisko w meczu inaugurującym rozgrywki I ligi. Jeśli w Elblągu Portowcom uda się wygrać, to kolejnym rywalem będzie zwycięzca pary: Pogoń Świebodzin - Kotwica Kołobrzeg.


Nowy sezon – nowe stroje


Od nowego sezonu Pogoń Szczecin swoje mecze będzie rozgrywać w strojach firmy Nike. Za ubrania z popularną „łyżwą” dla pierwszego zespołu i wszystkich grup młodzieżowych Dumy Pomorza zapłaciła Pani Agnieszka Genz . – Chciałbym podziękować Pani Agnieszce za ten łaskawy i szczodry gest –  na przedsezonowej konferencji prasowej prezes Pogoni Artur Kałużny.  – Sprawiło mi to bardzo dużą satysfakcje –odpowiedziała Agnieszka Genz. Kontrakt z firmą Nike będzie obowiązywał Pogoń przez 3 lata.


Jaki będzie dla Pogoni sezon 2009/2010, trudno powiedzieć. Portowcy po dwóch lata wrócili na piłkarskie salony. Hasło „Jak feniks z popiołów, odradzamy się na nowo”, które przyświecało odbudowie szczecińskiego klubu, zostało zamienione w czyn.