Pan od książek: Alan Sasinowski [wywiad]

W „Wysokich chmurach” autor po raz pierwszy sięga po głównego bohatera, który różni się od niego pokoleniowo. Sam Sasinowski wskazuje, że ta książka jest nowym początkiem. Powodem jest wspomniana zamiana, jak i to, że powieść ukazała się w dużym wydawnictwie. Teraz to krytyka i rynek w dużym stopniu będą rozliczeniem dla pisarza.

W najnowszej książce, podobnie jak w poprzednim „Szczerym facecie”, sporo miejsca poświęcone jest relacjom mężczyzn i kobiet. O ile, w poprzedniej powieści bohater był zagubionym facetem, a Sasinowski skupiał się na zdradzie i „kryzysie męskości” (sic!), o tyle główny bohater „Wysokich chmur” wychodzi z alkoholizmu i… jakoś walczy. W dużym stopniu to powieść o tym jak sami oszukujemy siebie, często podświadomie, ale też o tym jak różnie na pewne sprawy patrzeć mogą ludzie, nawet bliscy sobie. To tylko kilka ważnych zagadnień poruszonych przez autora „Wysokich chmur”. W rozmowie, Sasinowski opowiada też o tożsamości i przeżywaniu miasta przez jego mieszkańców. Ma on nieco inne spojrzenie niż sporo głosów, które pojawiły się w tym cyklu. A jakie? Zapraszam do oglądania.

Alan Sasinowski (ur. w 1983 r. w Szczecinie) – prozaik, krytyk literacki i dziennikarz „Kuriera Szczecińskiego” i sekretarz Nagrody Literackiej dla Autorki „Gryfia”. Publikował m.in. w „eleWatorze”, „Dzienniku”, „FA-arcie” i „Pograniczach”. Wydał powieści: „Sukces” (2006), „Rupieć” (2010), „Pełna kontrola” (2011), „Szczery facet” (2016), a ostatnio „Wysokie chmury (2019). Jest też autorem tomu esejów i szkiców „Apetyt na eksces. Szkice o literaturze, szkice o krytyce” (2015).