Szczecińscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch dwudziestolatków, którzy usiłowali włamać się do kiosku. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że mężczyźni posiadają „ fanty” z poprzedniego włamania, którego dokonali tej samej nocy.

Policjanci z Ogniwa Partolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie na terenie dzielnicy Zdroje zatrzymali na gorącym uczynku dwóch sprawców. Mężczyźni usiłowali włamać się do jednego z kiosków, jednak zostali spłoszeni przez przypadkowego przechodnia. Policjanci tuż po otrzymaniu zgłoszenia zatrzymali dwóch dwudziestolatków podejrzewanych o ten czyn.

Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania sprawcy przyznali się do zarzucanego czynu i złożyli wyjaśnienia w tej sprawie. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że dwudziestolatkowie mają na swoim koncie również inne przestępstwa, które popełniali wspólnie na terenie Prawobrzeża i Centrum miasta.

Każdy z zatrzymanych usłyszał trzy zarzuty tj. usiłowania kradzieży z włamaniem, paserstwa i rozboju. Przestępstwa te popełnili pod koniec sierpnia i na początku tego tygodnia.
Dąbscy policjanci ustalili, że mężczyźni pod koniec sierpnia dokonali rozboju w centrum miasta na przypadkowym przechodniu. Używając siły fizycznej wobec poszkodowanego ukradli mu telefon komórkowy oraz portfel.

Ponadto mundurowi ustalili że w nocy z 7/8 września dwudziestolatkowie dwukrotnie włamali się do obiektów. Na terenie Prawobrzeża w jednym z kiosków odgięli rolety, a następnie po wybiciu szyby weszli do środka i ukradli znajdującą się tam kasę fiskalną i papierosy. Tej samej nocy usiłowali włamać się do kolejnego kiosku i tu na gorącym uczynku zatrzymani przez policję.

W trakcie zatrzymania mężczyźni posiadali przy sobie „ fanty” z wcześniejszego włamania.

Na podstawie zebranych materiałów w tej sprawie Komendant Komisariatu Policji Szczecin Dąbie wystąpił do Prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec dwudziestolatków środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Decyzją sądu mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędza za kratkami. Za popełnione czyny zgodnie z kodeksem karnym grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.