Dawny hotel Piast przy placu Zwycięstwa został doprowadzony do kompletnej ruiny. Nowy inwestor – szczecińska spółka Emelem-Developer – długo musiała załatwiać przedłużające się formalności. Ale wreszcie udało się uzyskać kluczowy dokument, który otwiera drogę do rozpoczęcia renowacji i przywrócenia temu miejscu hotelowej świetności.

– Ten budynek to inwalida, któremu musimy zapewnić odpowiednie leczenie i rehabilitację – obrazowo opisuje Marcin Sienkiewicz, prezes zarządu spółki Emelem-Developer, znanej już z remontu Starej Drukarni i Kamienicy Dohrna.

Trzeba będzie w całości odtworzyć górne piętro

Do środka najlepiej nie wchodzić, a jeśli już jest taka konieczność, to trzeba poruszać się po wyznaczonych wąskich ścieżkach. Jeden nierozważny krok na gnijącej podłodze może skończyć się zarwaniem stropu i upadkiem z dużej wysokości.

– Swoje zrobiła woda i czas. Budynek jest w bardzo złym stanie. Gdy należał do poprzedniego właściciela, bardzo długo był odsłonięty, narażony na deszcz i zmienne warunki atmosferyczne. To doprowadziło do postępującej degradacji drewnianych stropów. Cegły są zawilgocone, tynki zagrzybione i odparzone – wylicza Tomasz Gościmiński, pełnomocnik Emelem-Developer.

Dach i górne piętro są tak zniszczone, że będą musiały zostać rozebrane i odtworzone. Długo trwały w tej sprawie konsultacje i wymiana pism, również na poziomie ministerialnym, bo elewacje dawnego hotelu wpisane są do rejestru zabytków.

Prace powinny ruszyć w najbliższych miesiącach

Część mieszkańców niepokoiła się w tym czasie, że w Piaście nadal nic się nie dzieje. Inwestor przekonuje jednak, że miał wówczas związane ręce. Jak mówi, mógł tylko zabezpieczyć budynek i cierpliwie załatwiać formalności. Podstawowe zabezpieczenie, same siatki, a także opłaty za zajęcia pasa drogowego miały pochłonąć równowartość nowego apartamentu w centrum Szczecina.

– Dlaczego takie zabytki, obrazowo nazywane przez nas inwalidami budowlanymi, nie powinny być zwolnione z tego typu opłat? Dlaczego nie ma osobnego, szybszego trybu załatwiania takich spraw? Przecież mijający czas zabiera zabytkom resztki sił, co wpływa później na koszty ich odrestaurowania – mówi inwestor.

Prace zabezpieczajace wykonano na podstawie decyzji miejskiego konserwartora zabytków i powiatowego inspektora budowlanego.

- Właściciel wykonał prace zabezpieczające m.in. w zakresie stężenia elewacji budynku i podstemplowania zagrożonych elementów konstrukcji, naprawy fragmentów więźby dachowej i tymczasowego poszycia dachu z folii, usunięcia zagrożonych płyt balkonowych, naprawy opierzeń i odwodnienia w obrębie elewacji - informuje Michał Dębowski, miejski konserwator zabytków.

Ten etap wreszcie jednak za deweloperem. Emelem-Developer uzyskał decyzję miejskiego konserwatora zabytków, dokładnie określającą, które oryginalne elementy elewacji muszą zostać zachowane, a które odtworzone. To otwiera drogę do starań o pozwolenie na budowę. Projekt przygotowali architekci ze szczecińskiego biura projektowego IDS, wspierani w zakresie konserwatorskim przez pracownię Gotyk sp. z o.o.

– Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do rozpoczęcia prac. Wszystkie elementy elewacji pomierzyliśmy co do milimetra, dysponujemy też historyczną dokumentacją zdjęciową. To wszystko pozwoli nam dokładnie odtworzyć oryginalny wygląd budynku – podkreśla Tomasz Gościmiński.

Znów ma być tam hotel

Emelem-Developer ma już doświadczenie w takich pracach, zdobyte przy renowacji Kamienicy Dohrna i Starej Drukarni. Zwłaszcza ten drugi projekt jest dużym wyzwaniem, ponieważ zakłada odtworzenie setek oryginalnych zdobień. W przypadku Piasta będzie o tyle łatwiej, że w dobrym stanie zachowały się chociażby atlanty, rzeźby muskularnych mężczyzn „podtrzymujących” elementy konstrukcyjne budynku.

Budynek Piasta najprawdopodobniej dzisiaj już by nie istniał, gdyby nie interwencja miejskich aktywistów, którzy za poprzedniego właściciela doprowadzili do objęcia elewacji ochroną konserwatorską. Teraz, jako strona społeczna, są surowym recenzentem działań nowego właściciela. Co istotne, zaakceptowali przedstawioną przez niego koncepcję ratowania zabytku.

W XIX-wiecznej kamienicy przy pl. Zwycięstwa przez wiele lat funkcjonował hotel. I ta funkcja ma zostać zachowana również po zakończeniu modernizacji budynku. Jest już podpisana umowa franczyzowa ze znaną międzynarodową siecią, a Emelem-Developer kupił podziemny parking pod Medicusem (po drugiej stronie placu), by zapewnić w przyszłości niezbędne miejsca postojowe.