Jedne zachwycą kolorystyką, kolejne przedstawioną sytuacją, jeszcze inne znaczeniem, kryjącym się za fotografią – najnowsza wystawa w najmłodszej instytucji kultury w Szczecinie to doskonała okazja do refleksji nad różnymi kulturami i wierzeniami. „Jeżeli zaczniemy się zagłębiać w treść, zobaczymy, że wiele nas łączy”, podkreśla Andrzej Ziółkowski, autor wystawy.

„Wierzymy, że spotkania bezpośrednio z artystą, to wartość dodana”

W Willi Lentza w minioną sobotę otwarto szesnastą już wystawę (w ciągu dwóch lat działalności). „Wieczysta mądrość. Universal Wisdom” zachęca do zatrzymania się na chwilę i spojrzenia w głąb siebie i swojej duchowości.

– Jesteśmy instytucją interdyscyplinarną i działalność wystawiennicza jest tylko jednym z naszych działań. Tym większa jest nasza satysfakcja, że wystawy, które do tej pory gościliśmy, były znakomite, ze świetnymi artystami i ciepło przyjęte przez widzów – podkreśla Jagoda Kimber, dyrektor Willi Lentza. – Dziś oprócz wystawy mamy spotkanie z autorem. Zawsze staramy się, by każda wystawa rozpoczynała i kończyła się takim wydarzeniem. Wierzymy, że spotkania bezpośrednio z artystą, to wartość dodana.

Kilkadziesiąt prac, w każdej zamknięte piękno wiary

– Wystawa jest odbiciem mojej własnej podróży duchowej, od ortodoksyjnego katolika przez kryzys tożsamości i odnalezienia jej ponownie – przyznaje Andrzej Ziółkowski, autor fotografii prezentowanych w Willi Lentza. – Bohaterzy zdjęć są jak bracia i siostry, wszystkich pamiętam, choć czasem widzieliśmy się tylko przez mgnienie migawki. Dokładnie wiem, gdzie i kiedy ich sfotografowałem.

Jak opisuje sam autor, osoby przedstawione na zdjęciach widzimy często w bardzo intymnych duchowo sytuacjach. 

– Różnimy się na poziomie rytuałów, zewnętrznej oprawy, ale jeżeli zaczniemy się zagłębiać w treść, zobaczymy, że wiele nas łączy. To jest jak opowiedzenie tej samej historii innymi słowy i jednocześnie rzucenie nowego światła na moją kulturę i wierzenia – przekonuje Ziółkowski. – Byłoby moim marzeniem, by państwo poczuli serca tych ludzi, bo oni szukają tego, co my. Jest jeszcze jeden autor – są nimi święte księgi i to one prowadzą przez tę wystawę.

Na ekspozycji znajdziemy m.in. przetłumaczone fragmenty hinduskich Upaniszad, buddyjskich sutr, tajemniczej Tao Te Ching taoizmu, Koranu, hymnów z księgi Guru Granth Sahib sikhów, żydowskich ksiąg mądrościowych Biblii hebrajskiej oraz przypowieści Nowego Testamentu.

Wystawa przykuwa wzrok i chwyta ze serce. „Zdecydowanie warto przyjść i przekonać się o tym samemu” 

Goście sobotniego wernisażu przyznali, że wystawa skłania do przemyśleń, porusza istotne tematy, jednocześnie przyglądając się im z nowatorskiego punktu widzenia.

– Uważam, że to jest fantastyczne, by pokazywać tę uniwersalną prawdę i to, że różne religie mogą nas łączyć, a nie dzielić. Pokazuje tolerancję i otwartość na inne kultury i ludzi, zachęca, by widzieć, że wszędzie jest cząstka mądrości i prawdy – mówi pani Maria. – Fotografia z dziewczyną w czerwonej chuście złapała mnie za serce.

– Bardzo mi się wystawa podoba, podejmuje tematykę interesującą dla współczesnego człowieka, ponieważ dotyka różnego rodzaju kultur i wierzeń ludzi – komentuje pani Małgorzata.

– To coś nowego, nie widziałam do tej pory takiej wystawy. To świeże spojrzenie i uważam, że zaprezentowane fotografie są szalenie interesujące. Jest kilka prac, które przykuły moją uwagę – przyznaje pani Anna.

– Cytaty i zdjęcia tworzą klimat, w którym można się skupić i pokontemplować – zauważa pan Ziemowit.

– Jak wrażenia? Bardzo pozytywne. Jestem zaskoczony różnorodnością, religijnością, kulturą, tym uchwyceniem chwili, tej duszy, która została zamknięta w tej fotografii – dzieli się swoimi odczuciami pan Dawid. – W sposób interesujący zdjęcia uzupełnione są opisami poszczególnych religii, które określają dane momenty. Cieszę się, że pan Andrzej Ziółkowski gości w Willi Lentza i że mieszkańcy Szczecina będą mieli okazję zapoznać się z tymi fotografiami, które są naprawdę piękne. Zdecydowanie warto przyjść i przekonać się o tym samemu, ocenić nie tylko wzrokiem, ale i sercem, bo wystawa porusza – zachęca.

Wystawa „Wieczysta mądrość. Universal Wisdom” w Willi Lentza gościć będzie do 6 października.