26 marca do Szczecina przyjedzie znany, ale i kontrowersyjny podróżnik Wojciech Cejrowski. Na Uniwersytecie Szczecińskim spotka się ze studentami, którzy zdecydują się zapłacić 35 złotych za wejście na aulę Wydziału Humanistycznego zlokalizowanej przy ul. Krakowskiej. Tymczasem przyjazd Cejrowskiego nie podoba się Kampanii Przeciw Homofobii.

Organizacja broniąca praw osób homoseksualnych wysłało właśnie list protestacyjny w tej sprawie do rektora US prof. Waldemara Tarczyńskiego oraz do dziekan Wydziału Humanistycznego prof. Barbary Kromolickiej. W korespondencji koordynator KPH Daniel Michalski prosi o odwołanie wizyty Cejrowskiego na Uniwersytecie Szczecińskim:

Wyższa uczelnia, która jest miejscem publicznym, finansowanym z funduszy całego społeczeństwa, powinna wspierać postawy tolerancyjne i promujące różnorodność. Niech Uniwersytet Szczeciński będzie miejscem zrozumienia i dialogu, a nie promocji nienawiści, dyskryminacji i nietolerancji – tłumaczy swoją akcję Michalski.

Wojciech Cejrowski znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi obrażających środowiska homoseksualne m.in. gejów trzeba tępić czy od pedziów nie biorę, to może być zahivione (po tym jak poznańscy aktywiści homoseksualni próbowali mu wręczyć prezenty).

Sam podróżnik twierdzi, że ma prawo do swojego zdania i nie musi wszystkich lubić czy tolerować.

KOMENTARZ: Obie strony konfliktu wpadły w pętlę nienawiści, która do niczego dobrego nie prowadzi. Dobrym sposobem na dochodzenie swoich praw jest droga sądowa, a nie media. Po sprawie chłopaka z Wolina KPH ma spore szanse wygrać sprawę z Wojciechem Cejrowskim. Jeżeli kogoś się nie lubi, nie trzeba go od razu obrażać. Wystarczy nie wchodzić sobie w drogę.