Wszystkie zarzuty mnie postawione są nieprawdziwe - podaje były właściciel Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek. W ten sposób komentuje wpisy w mediach społecznościowych Alexa Haditaghiego. Ten podaje w wątpliwość wieloletnie zarządzanie szczecińskim klubem. Kanadyjczyk pozbawił Mroczka loży VIP na miejskim stadionie.

Alex Haditaghi napisał w mediach społecznościowych, że nie będzie tolerować “pasożytów”.

— Klub nie będzie tolerował korupcji, pasożytów i nikogo, kto kradnie, kłamie i nie jest uczciwy. To się skończyło. Obiecałem fanom oczyścić Pogoń z korupcji i pasożytów, spłacić ogromne długi, posprzątać klub oraz chronić go przed ludźmi, którzy na nim żerowali — napisał Haditaghi w serwisie X.

Chodzi między innymi o pieniądze z wychodzącego transferu Kacpra Kozłowskiego do angielskiego Brighton. “Sześć milionów euro zniknęło” - napisał w sieci aktualny właściciel Dumy Pomorza.

Jarosław Mroczek odpowiedział na wpisy Haditaghiego w oświadczeniu, które przesłał redakcji portalu pogonsportnet.pl. Całą jego treść publikujemy poniżej:

OŚWIADCZENIE JAROSŁAWA MROCZKA

W związku z szeregiem wpisów pana Alexa Haditaghi, jakie ukazały się od dnia 3.05.2025 do dzisiaj, na platformie X, a także na innych portalach społecznościowych, jako cytowane wypowiedzi większościowego akcjonariusza Pogoni Szczecin SA, które dotyczyły mnie osobiście, informuję niniejszym, że:

Wszystkie zarzuty mnie postawione są nieprawdziwe. Przez cały okres sprawowania przeze mnie funkcji prezesa Zarządu spółki Pogoń Szczecin SA nigdy nie przeprowadziłem żadnego nielegalnego działania i nie działałem na szkodę Klubu.

To oświadczenie jest jedyną moją wypowiedzią publiczną w kontekście stawianych mi publicznie zarzutów. Nie chcę absorbować nikogo interesującego się Pogonią Szczecin swoją osobą i niezrozumiałą dysputą z panem Alexem Haditaghi. Pogoni Szczecin jest potrzebny spokój i skupienie się na osiąganiu celów, które stoją przed drużyną. Nie mam żadnego wpływu dzisiaj na tę działalność, w związku z czym nie mam zamiaru w jakikolwiek sposób jej komentować. Jeśli mam swoje przemyślenia w tej kwestii mogę je przekazywać bezpośrednio panu Alexowi Haditaghi, w prywatnej korespondencji, której zgodnie z zasadami przyzwoitości nie przekazuje się innym osobom w żadnej formie czy to pisemnej czy werbalnej, a pan Alex Haditaghi samodzielnie może podejmować decyzję czy chce poznać moje spojrzenie na bieżącą sytuację Pogoni, czy po prostu usunąć taką korespondencję bez czytania.

Informuję, że wszelkie sprawy sporne, jeśli od momentu tego oświadczenia się pojawią, będzie od tej pory prowadziła kancelaria prawna, której powierzyłem dbanie o wizerunek mój i mojej rodziny.

Jarosław Mroczek
Kamieniec, 8 maja 2025 r.