Niektóre płótna specjalnie nie zostały naciągnięte na krosna, dzięki czemu mamy wrażenie spoglądania przez okno, a w jednym przypadku możemy dosłownie wejść do wnętrza obrazu. Szczecińska artystka Marta Garbaczewska zaprasza na wernisaż autorskiej wystawy „Lipa”.

Wszystko zaczęło się od drzewa, które artystka pamięta z dziecięcych lat. 

– Latem, podczas spaceru, wstąpiłam na podwórko, przy którym się wychowałam. Zimą namalowałam obraz o lipie, która tam rośnie. A potem doszły drzewa z pierwszej dalekiej podróży, o której marzyłam całe życie – opowiada kilkukrotna stypendystka ministra kultury.

Drzewo z podwórka, egotyczne gatunki z domowej kolekcji i te spotkane podczas podróży do Afryki – wszystkie składają się na „Lipę”. To przekrojowa wystawa, która obejmuje różne techniki, a pokazywane na niej prace łączy motyw roślinny.

– Powstały na przestrzeni ostatnich 8 lat. Natura inspiruje mnie odkąd pamiętam i zawsze przewijała się w moich pracach. Ale w tej lipie dołączył motyw podwójnie osobisty – opowiada Marta Garbaczewska.

– W ich tytułach ukryte są niekiedy powitania w różnych językach – jakby rośliny mówiły do nas pierwsze słowo, zachęcając do zapoznania i bliższego kontaktu. Kiedy indziej przypominają słowną grę w skojarzenia, jakby chciały doprowadzić nas do odkrycia jakiejś tajemnicy – dodaje dr Maciej Osmycki, kurator wystawy.

Marta Garbaczewska wraz z doktorem Maciejem Osmyckim zapraszają już w najbliższą sobotę (12 bm.) na wernisaż „Lipy”. W Galerii Kapitańskiej (ul. Kapitańska 2) zobaczymy obrazy wykonane w technice olejnej, pasteli, tuszu, linorycie i grafice eksperymentalnej. Formaty oscylują pomiędzy miniaturą, a przestrzennymi realizacjami monumentalnymi. 

– A rośliny? One czują i Marta pozwala nam tego doświadczyć. Maluje nie tyle botaniczne formy, ile psychologiczne portrety roślin. Co mają do powiedzenia ich bohaterowie? Być może usłyszymy na wystawie. Może dla każdego będzie to inna historia – dodaje dr Maciej Osmycki.

Wernisaż wzbogaci obecność jednego z głównych przedstawicieli szczecińskiej muzyki elektronicznej. Rats Milk muzycznie zinterpretuje roślinne i afrykańskie inspiracje, pod którymi Marta Garbaczewska malowała niektóre prace.

Wernisaż rozpocznie się o godz. 19:00 w Galerii Kapitańskiej. Wstęp wolny.