„Brak zachowania reżimu spawalniczego” był przyczyną pękania szyn na trasie od Mostu Długiego do Basenu Górniczego – informuje Urząd Miasta.
Potwierdzają to dwie ekspertyzy – ta wykonana na zlecenie firmy Energopol oraz druga, którą Miasto otrzymało od Instytutu Spawalnictwa w Gliwicach.

Za modernizację torowiska wzdłuż ul. Energetyków i Gdańskiej odpowiedzialna jest szczecińska firma Energopol. Złe spawy, w wyniku których zimą szyny zaczęły pękać, wykonał podwykonawca – firma Taumer z Krakowa. Na początku stycznia torowisko zostało zamknięte na prawie miesiąc. Wykryto wówczas 108 nieprawidłowości na ponad 800 spawów. Teraz Miasto oczekuje od wykonawcy „konkretnej rekompensaty”.

- Miasto Szczecin wyszło z propozycją wydłużenia gwarancji na roboty torowe. Trwają negocjacje w tej sprawie, czekamy na ostateczną decyzję przedstawicieli firmy Energopol Szczecin S.A. Marcin Konarzewski Dyrektor Spółki Energopol, zobowiązał się dać odpowiedź w ciągu tygodnia
– informuje magistrat.

Obie ekspertyzy udostępnione są na stronie internetowej Urzędu Miasta Szczecin.

Przed awarią wzdłuż ul. Energetyków i Gdańskiej, do pęknięcia szyn doszło również na trasie SST od Basenu Górniczego do pętli przy ul. Turkusowej. Tę część torowiska wykonała firma Strabag, a zgodnie z opublikowaną w połowie lutego ekspertyzą, przyczyną tych awarii były „niezgodności spawalnicze w postaci mikropęknięć po granicach ziarn oraz niewielkie pęcherze gazowe”.