Odkrycie astrologów

Małgorzatę i Edwarda Gardasiewiczów z pewnością można nazywać prawdziwymi odkrywcami. W 2004 roku, podczas oglądania wystawy prac Cezarego Skórki, który wykonał zdjęcia architektonicznej mapy Szczecina z paralotni, wraz z ujęciem placów Grunwaldzkiego, Odrodzenia i Sprzymierzonych, małżeństwo Gardasiewiczów odkryło nieprzypadkową zbieżność do trzech gwiazd w układzie Oriona – Alnitak, Alnilam i Mintaka. Podczas konferencji, Małgorzata Gardasiewicz mówiła - Naszą pasją jest astronomia, jednak dla odkrycia podobieństwa placów do gwiazdozbioru Oriona, niezbędna była także znajomość starożytnego Egiptu, oraz historii i geografii XIX wieku. Tylko połączenie tych dziedzin w jedno, mogło skutkować tym niezwykłym odkryciem. Taka zabudowa nigdzie więcej nie powstała i jest to unikat w skali świata.

Zamysł architektoniczny czy dzieło przypadku?

Choć minęło już kilka lat od odkrycia, nadal nasuwają się pytania: Czy układ placów był wypracowanym zamysłem architektonicznym, czy może zwykłym dziełem przypadku?

Edward Gardasiewicz w odpowiedzi udowadnia, iż współrzędne szczecińskich placów należy odnosić także do Odry, która swym kształtem odpowiada położeniu Drogi Mlecznej, w stosunku do pasa drogi Oriona.

Analogie z Egiptem

Istnieją także głębsze analogie, sięgające starożytnego Egiptu. Koncepcja architektoniczno – urbanistycznej zabudowy Szczecina wywodzi się poniekąd z XIX wiecznej fascynacji architektów, ówczesną „modą na Egipt”. W 1873 roku w Szczecinie zaczęto wdrażać wywodzący się z Francji, promienisty układ ulic, dochodzący do placów, tak aby przypominał układ planu Paryża. Co ciekawe, również układu Odry jest odzwierciedleniem przebieg rzeki Nil i trzech egipskich Piramid w Gizie.

Owa konotacja łączy się ze sobą w triadę miejsc: Nieba (Drogi Mlecznej i gwiazd Oriona), Szczecina (Odry i trzech placów) oraz Egiptu (Nilu i Płaskowyżu Gizy).

Małżeństwo Szczecina z Paryżem

W starożytnym Egipcie gwiazdozbiór Oriona odpowiadał czasom rządów Ozyrysa, boga odpowiedzialnego za wzrost, zieleń oraz zawsze odradzające się życie. Paryż natomiast nazywany jest miastem bogini Izydy. Egipska mitologia mówi, że Ozyrys i Izyda byli sobie poślubieni. Dzięki niesamowitemu odkryciu placów Oriona, szczecinianie dowiedzieli się również, że jako przenośnia Ozyrysa, Szczecin jest małżonkiem Paryża.

Jeszcze raz należy przypomnieć, że koncepcja placów Oriona, jest pomysłem na przyciągnięcie większej liczby turystów do naszego miasta. Odkrycie to ma być wabikiem, które w przyszłości posłuży rozwojowi miasta. W najbardziej ambitnych planach, mogłoby być elementem wiodącym na drodze Szczecina, do miana Europejskiej Stolicy Kultury.