Pierwszy bohater spędził cztery lata za kratkami. Drugi został wypchnięty z samochodu przez osobę, której zaufał. Trzecia – tym razem bohaterka - bez domu i nadziei znalazła się dwójką swoich dzieci. Na pozór nic ich nie łączy – oprócz jednego, każde z nich liczy na nowy, lepszy start.

Tofik

To już doświadczony, ośmioletni pies o sporych rozmiarach. I chociaż nie jest już młodzikiem, który wiele przeżył, cały czas zachowuje pogodę ducha. Jest stworzeniem niezwykle przyjaznym, które akceptuje wszystkie inne zwierzęta. Jego wiek, który oczywiście przekłada się na doświadczenie jest kolejną zaletą tego uroczego psa. Tofik dobrze wie jak się zachować, jest zwierzakiem czystym i grzecznym, który poznał technikę spacerowania na smyczy.

Za nim ciężkie lata – przez połowę życia świat oglądał zza krat. Bez spacerów i miłości. Wszystko się zaczęło zmieniać, gdy pewnego dnia ze schroniska postanowiła go wyciągnąć wolontariuszka TOZ-u. Co za radość! Co za szczęście! Pierwszy prawdziwy spacer od czterech lat! Ale to dopiero początek zmian w jego życiu. Dom tymczasowy to dobre miejsce, ale Tofik liczy, że ktoś zaoferuje mu cztery kąty na stałe. Po tak długim pobycie w schronisku Tofik nie potrzebuje wiele. Ciepłe legowisko, micha strawy i trochę serca – w zamian odda całego siebie i będzie najlepszym przyjacielem.

 

Mufik

Spogląda na mnie czarna, piękna mordka. Spogląda uroczymi, brązowymi oczami, z których bije wierność. Kilka lat temu został wyrzucony z samochodu w pobliżu Autostrady Poznańskiej. Porzucony i niechciany przez kilka dni w deszczu i zimnie stał czekając na swojego pana, jednak ten, który był uważany za najlepszego przyjaciela nie wrócił. Mufik trafił do schroniska, gdzie spędził dwa lata. I to były naprawdę ciężkie lata – z natury łagodny psiak codziennie obrywał od innych współbraci, na jego mordce można odnaleźć blizny, które są zapisem historii z tych okrutnych dni.

Po dwóch latach za kratami los jednak postanowił się uśmiechnąć do tej psiny. W wyniku pomyłki – Mufik został wzięty za innego psa i wyciągnięty ze schroniska i trafił pod opiekę wolontariuszki TOZ-u. Teraz wypielęgnowany, najedzony i dopieszczony czeka na dom z prawdziwego zdarzenia. Mufik ma ok. 6-7 lat, przed porzuceniem był prawdopodobnie psem domowym. Jest bardzo spokojny, uwielbia drapanie po brzuszku i spacery. Jest w dobrym stanie zdrowotnym - został zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony.

 

Kimba

  

Pewnie już straciła wiarę w człowieka, którą trzeba przywrócić. Do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Kimba trafiła ze stacji kwarantanny w Sierakowie. Wychudzona, zaniedbana, zziębnięta myślała tylko o tym, by ocalić swoje dzieci. Była tak zrozpaczona, że nie dała się nikomu do siebie zbliżyć. Szczeniaczki szybko odnalazły nowy dom, a suczka została sama. Początki nie były łatwe. Z całych sił starała się udowodnić wolontariuszom TOZ-u, że nie jest psem do kochania, na szczęście nie była stanowcza w swym zachowaniu i już po piętnastu minutach postanowiła zaufać jeszcze raz, może ostatni. Z czasem rzeczy zaczęły się zmieniać, a Kimba uczyła się nowych zasad. Smycz przestała oznaczać ból, ale przyjemny spacer, w misce można odnaleźć jakiś smakołyk zamiast zamarzniętej wody, do tego ręce, który głaskały i kocyk jako ciepłe posłanie. Normy zaczęły się zmieniać.

Kimba jest niezwykle wrażliwą i nieśmiałą suczką. Do innych psów ma stosunek obojętny, zaczepiona nie odpowiada agresywnie. Nie przepada za mężczyznami. Potrzebuje domu spokojnego i stabilnego.

 

Może chcesz pomóc?

Każdy z opisanych zwierzaków ma za sobą przeszłość. Najczęściej szarą, smutną i bolesną. Teraz ich los jednak może się odmienić, mogą mieć nowy, lepszy start. Jeżeli chciałbyś poznać któregoś z tych psiaków, umówić się na spacer zadzwoń do biura TOZ pod numer (91)-487-04-37. Jeżeli jesteś zainteresowany konkretnym zwierzakiem możesz się skontaktować z ich opiekunami tymczasowymi i dowiedzieć się szczegółów nt. zwierzaków. Aby pytać o Tofika można dzwonić pod nr 607 701 117, aby dowiedzieć się czegoś więcej o Mufiku można zadzwonić pod numer 784 470 632 lub napisać na adres mailowy basia.nadlonek@gmail.com, informacje o Kimbie są dostępne pod numerem 514 290 685. Kto wie, może to właśnie Ty zyskasz nowego przyjaciela na całe życie.