SPR Pogoń Szczecin przestanie wkrótce istnieć. Tę smutną i zaskakującą decyzję ogłosił w środę Przemysław Mańkowski, dotychczasowy prezes i sponsor klubu, który wycofuje się ze swojej działalności w sporcie.
SPR Pogoń była w ostatnich latach jednym z najlepiej zarządzanych klubów w Szczecinie. Nie miała żadnych kłopotów finansowych i odnosiła sukcesy sportowe. Sięgnęła po wicemistrzostwo i trzecie miejsce w lidze, grała w finałach Pucharu Polski i europejskiego Challenge Cup.
Tym bardziej zaskakująca jest decyzja o likwidacji klubu. Jest pokłosiem wycofania się Mańkowskiego, który chce skupić się na działalności biznesowej. Jest prezesem Grupy Net Marine z branży stoczniowej.
„Obecnie muszę skoncentrować wszelkie siły na rozpoczętych w Szczecinie inwestycjach, tak by doprowadzić je do szczęśliwego zakończenia. Mając świadomość, iż za chwilę rusza profesjonalna liga zawodowa kobiet nie mogę nadal zarządzać Klubem w takim zakresie i z taką jakością, do której wszystkich Państwa przyzwyczaiłem. Rezygnacja z aktywnego udziału w działalności sportowej jest dla mnie bardzo trudna. Nadszedł jednak moment, kiedy trzeba wybrać między życiem zawodowym a pasją” – tłumaczy Mańkowski w oświadczeniu opublikowanym na stronie Pogoni.
Okazuje się, że nikt nie był zainteresowany przejęciem klubu.
„W ostatnich miesiącach podjąłem wiele starań w poszukiwaniu następcy lub grupy następców, którzy zechcieliby kontynuować moją pracę. Rzeczywistość okazała się jednak bolesna. Nie znalazłem osoby, która zechciałaby zaangażować swój czas oraz środki finansowe w rozwój Klubu” – pisze Mańkowski.
18 czerwca Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Pogoń Szczecin podjęło Uchwałę o rozwiązaniu Stowarzyszenia i otwarciu jego likwidacji. Oznacza to, że kibice żeńskiego szczypiorniaka, który w Szczecinie ma olbrzymie tradycje, nie będą mieli kogo oklaskiwać w przyszłym sezonie najwyższej klasy rozgrywkowej.
Oświadczenie Przemysława Mańkowskiego, byłego prezesa SPR Pogoń Szczecin.
Szanowni Państwo,
serdecznie dziękuję za wspaniałe 9 lat z żeńską piłką ręczną. Z wielu względów muszę podjąć najtrudniejszą i bardzo bolesną decyzję w moim dotychczasowym życiu zawodowym.
Wczoraj złożyłem rezygnację z funkcji Przewodniczącego Zarządu SPR Pogoń Szczecin i jednocześnie zaprzestaję również finansowania Klubu trwającego nieprzerwanie od ponad dziewięciu lat. W dniu 18 czerwca 2019r. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Pogoń Szczecin podjęło Uchwałę o rozwiązaniu Stowarzyszenia i otwarciu jego likwidacji.
Decyzja ta była dla mnie bardzo trudna, ponieważ jestem i zawsze byłem ogromnie emocjonalnie związany z Klubem, Zawodniczkami i Kibicami.
Informuję, że odchodzę z Klubu, który był i jest obecnie całkowicie wypłacalny. Nie mamy żadnych zaległości finansowych. W sporcie taka sytuacja nie jest zbyt częsta.
Stworzona w ostatnich latach marka SPR oraz bezpieczne zaplecze finansowe umożliwiają ewentualnym następcom dalszy rozwój Klubu zgodnie z wymaganiami profesjonalnej ligi zawodowej.
Dzięki zaufaniu Sponsorów zdobyliśmy medale Mistrzostw Polski oraz walczyliśmy kilkukrotnie w finałach Pucharu Polski. Warto wspomnieć, że dwukrotnie graliśmy w finale EHF Challenge Cup.
Dziękuję Sponsorom i Gminie Miasto Szczecin za finansowe wsparcie oraz wiarę w powodzenie wspólnego projektu pod nazwą Stowarzyszenie Piłki Ręcznej. Teraz z przekonaniem mogę stwierdzić, że „czyniąc dobro, z dumą kroczyliśmy w przyszłość”.
Staraliśmy się swoim zaangażowaniem, determinacją, wiarą i radością być sportowym wzorem. Mam nadzieję, że się to nam udało!
W szczególny sposób dziękuję pracownikom Klubu, którzy zapewniali profesjonalne funkcjonowanie Klubu. Wasze pomysły, kreatywność, fantastyczna praca budziły szacunek i podziw wielu znawców sportu w kraju i za granicą.
Szczerze dziękuję wszystkim trenerom oraz sztabowi medycznemu za ciężką pracę, bez której nie byłoby w Szczecinie długo wyczekiwanych sukcesów żeńskiej piłki ręcznej.
Największe podziękowania kieruję do wspaniałych Zawodniczek naszego Klubu, które zawsze walczyły do końca z wiarą w zwycięstwo. Byłem z wami w trakcie porażek i sukcesów. Zawsze potrafiłyście przekazywać pozytywną energię – Wasza radość i spontaniczność zostaną w mojej pamięci na długo.
Emocje, jakie towarzyszyły nam podczas awansu do Superligi, później wspinanie się na medalowe szczyty były niepowtarzalnymi, pięknymi, ekscytującymi doznaniami – przeżyciami nie do opisania.
Dziękuję Kibicom za olbrzymie wsparcie, entuzjazm, optymizm i radość, jakimi dzieliliście się z zawodniczkami naszego Klubu w trakcie i po meczach w naszych halach, jak i na wyjazdach. Dziękuję za doping i przekazaną Klubowi energię, dzięki której osiągnęliśmy tak wiele.
W ostatnich miesiącach podjąłem wiele starań w poszukiwaniu następcy lub grupy następców, którzy zechcieliby kontynuować moją pracę. Rzeczywistość okazała się jednak bolesna.
Nie znalazłem osoby, która zechciałaby zaangażować swój czas oraz środki finansowe w rozwój Klubu. Jednak nie mogę zapominać o odpowiedzialności za los kierowanej przeze mnie Grupy Net Marine i jej pracowników.
Na przełomie lat 2018 / 2019 podjęliśmy strategiczne decyzje inwestycyjne, które wymagają od nas wyjątkowego zaangażowania zawodowego.
Obecnie muszę skoncentrować wszelkie siły na rozpoczętych w Szczecinie inwestycjach, tak by doprowadzić je do szczęśliwego zakończenia.
Mając świadomość, iż za chwilę rusza profesjonalna liga zawodowa kobiet nie mogę nadal zarządzać Klubem w takim zakresie i z taką jakością, do której wszystkich Państwa przyzwyczaiłem.
Rezygnacja z aktywnego udziału w działalności sportowej jest dla mnie bardzo trudna. Nadszedł jednak moment, kiedy trzeba wybrać między życiem zawodowym a pasją.
Szczerze dziękuję wszystkim,
Przemysław Mańkowski
Komentarze
1