Na przetarg dotyczący zagospodarowania terenu Syrenich Stawów w Lasku Arkońskim nie wpłynęła żadna oferta. Postępowanie musiało zostać unieważnione.

Tę inwestycję miasto planuje już od 2006 r., ale cały czas na drodze do stworzenia w Szczecinie ogrodu botanicznego pojawiają się przeszkody. Wcześniej problemem było zabezpieczenie finansowania zaplanowanych na ten rok prac, bo ich projekt na początku nie uzyskał dofinansowania unijnego rozdzielanego przez Urząd Marszałkowski w ramach działania „Ochrona różnorodności biologicznej”. Na szczęście sumę wsparcia zwiększono i miastu ostatecznie przyznano dofinansowanie w wysokości 4 mln zł.

Wartość całego projektu, z wkładem własnym magistratu, to 5,2 mln zł. Za te pieniądze planowano wykonać zabiegi pielęgnacyjne zieleni, zmodernizować alejki i drogi leśne, tworząc 6 szlaków przyrodniczo-dydaktycznych, zbudować ośrodek edukacji przyrodniczej z zespołem wiat edukacyjnych „Zielona Klasa", wykonać pomosty do oglądania roślinności błotnej i wodnej, postawić obiekty małej architektury oraz wyremontować fragment ul. Fałata.

W poprzednich latach miasto wydało 3 mln zł na prace projektowe oraz uporządkowanie terenu Syrenich Stawów. W kolejnych etapach planowana jest tam budowa m.in. oranżerii i budynku dydaktycznego. Jeśli uda się zrealizować wszystkie pomysły, całkowity koszt inwestycji w Lasku Arkońskim szacowany jest na 26 mln zł.

Syrenie Stawy to zespół jezior między ulicami Międzyparkową, Pola i Poziomkową. Tuż obok popularnej ścieżki pieszo-rowerowej łączącej Park Kasprowicza z Arkonką.Na części tego terenu już przed wojną znajdował się ogród botaniczny. Obok mieściło się sanatorium im. Ernsta Moritza Arndta (pozostał po nim Modrzewiowy Dworek przy ul. Międzyparkowej) oraz restauracja „Lindenhof” (po starym młynie wodnym pozostały tylko fragmenty fundamentów).